ҽ

100-lecie Uniwersytetu Najświętszego Serca w Mediolanie 100-lecie Uniwersytetu Najświętszego Serca w Mediolanie 

100-lecie Katolickiego Uniwersytetu Najświętszego Serca w Mediolanie

Katolicki Uniwersytet Najświętszego Serca w Mediolanie obchodzi 100-lecie istnienia. Z tej okazji Mszę dla pracowników i studentów odprawił kard. Pietro Parolin. Watykański Sekretarz Stanu przypomniał w homilii, że każdy uniwersytet jest powołany przede wszystkim do otwierania umysłów młodych ludzi na piękno wiedzy. Zaznaczył, że nie chodzi o takie „otwarcie”, które ogranicza się wyłącznie do zdobywania informacji i umiejętności technicznych, ale takie, które ma na celu poszukiwanie mądrości.

Łukasz Sośniak SJ – Watykan

Purpurat zaapelował do akademików aby nie przerażało ich to, co Papież Franciszek nazwał „katastrofą edukacyjną” spowodowaną przez pandemię koronawirusa. „Wszyscy zaangażowani w szkolnictwo powinni teraz skupić się na formacji ludzi dojrzałych, którzy potrafią kreślić nowe drogi rozwoju i człowieczeństwa” – zaznaczył watykański Sekretarz Stanu.

Nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, w której znajduje się scena spotkania Jezusa z Apostołami po zmartwychwstaniu. Zauważył, że uczniowie, gdy zobaczyli swojego Mistrza, byli „zatrwożeni i przestraszeni” (Łk 24, 37). Wydawało im się, że widzą ducha Tego, którego zdradzili i opuścili, i który przyszedł wyrównać z nimi rachunki. Kard. Parolin podkreślił, że zniekształcony obraz przerażającego Boga jest efektem naszych projekcji i obaw, z których leczy nas Zmartwychwstały. Tylko On może dać nam siłę do przetrwania także obecnych kryzysów.

Myślimy o Bogu raczej jak o panu niż o Ojcu, postrzegamy Go jako kontrolera i surowego sędziego. „Jezus poprzez swoje gesty i słowa otwiera uczniom umysły aby ujrzeli jak fałszywy jest ich obraz Boga. Pokazuje im swoje rany, oznaki ludzkiej ułomności, które przyjął, aby człowieka ratować a nie go potępić” – powiedział w homilii purpurat.

Podkreślił, że żadna nasza rana z przeszłości, żaden grzech, nie jest przeszkodą dla Bożej miłości. Jego wielkość polega właśnie na miłości, przez którą wszystko obraca w dobro, nawet cierpienie i śmierć. „Świętujemy Wielkanoc w pełni jeśli przechodzimy od strachu wobec Boga do zaufania Mu, od zamknięcia się w sobie do otwarcia na Jego miłość” – powiedział kard. Parolin.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

18 kwietnia 2021, 12:42