Podczas wojny Ż wiedzieli, że mogą liczyć na Piusa XII
Krzysztof Bronk - Watykan
Podkreśla on, że watykańskie archiwa z czasów II wojny światowej to ogromny materiał, liczący ponad 800 tys. dokumentów. Ważne jest, że historycy mają wreszcie do nich dostęp, bo zawarte tam świadectwa definitywnie przekreślają czarną legendę Piusa XII. Zdaniem belgijskiego historyka, dla zrozumienia postawy papieża w czasie wojny ważne jest też odkrycie watykańskiego dokumentu z 1916 r., pisanego pod dyktando prałata Eugenia Pacellego jako szefa papieskiej dyplomacji, o stosunku Stolicy Apostolskiej do Żydów. Mówi Johan Ickx.
Eugenio Pacelli był prekursorem Nostra Aetate
"To sami Ż w Ameryce poprosili Stolicę Apostolską o zajęcie stanowiska w sprawie prześladowań na tle rasowym, które miały już miejsce podczas I wojny światowej. Ówczesny sekretarz stanu kard. Gasparri, przesłał im ten dokument i zgodził się na jego publikację. Amerykańscy Ż traktowali go niczym encyklikę. W dokumencie tym Stolica Apostolska nazywa Żydów „naszymi braćmi” i potwierdza, że trzeba bronić ich praw na równi z innymi narodami – mówi Radiu Watykańskiemu Johan Ickx. – Takie było stanowisko Eugenia Pacellego, który był wówczas ministrem spraw zagranicznych Watykanu. Myślę, że jest to pierwszy dokument w historii Kościoła i Stolicy Apostolskiej, który w ten sposób wyraża tę zasadę. Te same słowa powracają potem na Soborze Watykańskim II w Nostra Aetate w 1965 r: że Ż to nasi bracia i muszą być szanowani jak każdy innych naród. Tym też kierował się Pius XII w podejściu do tego największego wyzwania ze strony nazizmu, a potem również komunizmu".
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.