蜜桃交友

Beata Zaj?czkowska – Watykan

Ten nowy korytarz humanitarny sta? si? mo?liwy dzi?ki wspó?pracy Watykanu z Ministerstwem Spraw Wewn?trznych W?och. Kard. Krajewski nazywa go ?mostem” przez, który ludzie dobrej woli chc? ofiarowa? uchod?com swe domy, staj?c si? znakiem mi?osierdzia Boga. W rozmowie z Radiem Watykańskim papieski ja?mu?nik wyzna?, ?e sytuacja w obozie Moria w ci?gu ostatnich miesi?cy znacz?co si? pogorszy?a. ?Kiedy byli?my tam w maju, nie by?o a? tylu namiotów, warunki ?ycia s? nieludzkie, co noc przybywa kolejnych 200-300 uchod?ców. S? tysi?ce dzieci, które dorastaj? w obozie, ich rodzice nie maj? pracy, serce naprawd? si? ?amie” – mówi papieskiej rozg?o?ni kard. Krajewski. Wskazuje, ?e chrze?cijańskim obowi?zkiem jest udzielenie pomocy potrzebuj?cym. ?Tylko od dobrej woli rz?dz?cych zale?y opró?nienie tych «obozów koncentracyjnych». Zdawa? si? mo?e, ?e 33 osoby to kropla w morzu potrzeb, ale kropla nadziei i ?ycia” – zauwa?a papieski ja?mu?nik.

Rodziny z Afganistanu, Kamerunu i Togo znajd? go?cin? w domach Wspólnoty ?w. Idziego, a tak?e mieszkaniach udost?pnionych przez wspólnoty zakonne, rzymskie parafie i prywatnych ludzi. Dzieci pójd? do szko?y, a rodzice na kurs j?zyka. Koszty zwi?zane z przyj?ciem i udzielan? pomoc? wzi?? na siebie Watykan poprzez urz?d papieskiego ja?mu?nika. Witaj?c przybyszów na lotnisku, za?o?yciel Wspólnoty ?w. Idziego podkre?li?: ?b?dziecie przyj?ci jak w rodzinie, dla was zaczyna si? nowe ?ycie”. Andrea Riccardi zauwa?y?, ?e na Lesbos do?wiadczy? ?zranionej ludzko?ci”. Rozmawiaj?c o tym z Papie?em, us?ysza?: ?moja podró? na Lesbos nie mo?e by? tylko epizodem”. St?d kontynuowanie idei korytarzy humanitarnych.

W kwietniu 2016 r. Franciszek podczas wizyty w obozie dla migrantów na Lesbos zabra? samolotem w drodze powrotnej do Rzymu trzy syryjskie rodziny, które zosta?y przyj?te nast?pnie w Watykanie. Trzy lata po tym wydarzeniu Papie? poprosi? kard. Krajewskiego, by wróci? na greck? wysp? i dokona? nast?pnego gestu solidarno?ci w postaci przyj?cia kolejnych uchod?ców.