Msza św. z ocalałymi z Holokaustu: potrzebne są przeciwciała wobec sił zła
Pope, Archidiecezja Krakowska
Obecność naznaczona bolesną prawdą
„Z głębokim szacunkiem pochylamy się dzisiaj przed wami, będąc świadomi ciężarów historii, które nosicie. Wasza obecność przypomina nam o wartościach pokoju, przebaczenia, nadziei. Jesteście świadkami bolesnej prawdy, która uczy nas, jak cenić życie i bronić godności człowieka” - mówił na początku Mszy św. dla ocalałych dyrektor Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu ks. Dariusz Chrostowski.
Aktualna historia
W czasie homilii abp Marek Jędraszewski, zwrócił uwagę na płacz radości Izraelitów, którzy słysząc słowa Tory odczytywane przez Ezdrasza, zrozumieli, że to sam Bóg do nich przemawiał. „Bóg mówi i serce człowieka się zmienia, staje się na nowo pełne wewnętrznej mocy, którą otrzymało z wysoka” - mówił metropolita krakowski, wskazując na kontrastujący z tym obraz z Ewangelii, gdy Jezus w Nazarecie odczytywał fragment z Izajasza, a Ż nie przyjęli faktu, że proroctwa mesjańskie wypełniają się właśnie w Jezusie i chcieli Go zabić.
„Kiedy ludzie słuchają Boga, to wtedy z radością wznoszą swoje domy, a przede wszystkim z ogromnym poświęceniem i miłością wznoszą świątynię na cześć Boga. Ale jeżeli ludzie głosu Boga słuchać nie chcą, to bardzo szybko nawet najwspanialsze dzieła ich rąk obracają się w ruinę” - mówił abp Marek Jędraszewskim nawiązując także do nieposłuszeństwa Adama i Ewy w raju. Zaznaczył, że ta historia powtarza się ciągle w nowych odsłonach, a jednym z najbardziej dramatycznych tego przykładów był wybór Hitlera, którego Niemcy uznali za swojego Führera, odrzucając Pana Boga i chcąc unicestwić wszystkich niearyjczyków. Zwrócił uwagę, że słynny napis na bramie obozowej „Arbeit macht frei” („Praca czyni wolnym”) był perwersyjnym nawiązaniem do biblijnych słów „Wahrheit macht frei” („Prawda was wyzwoli” – J 8, 32), bo de facto praca w Auschwitz wyniszczała ludzi do końca, do śmierci.
Kosztowne świadectwo
Na koniec arcybiskup wyraził Bogu wdzięczność za wszystkich, którzy „na przekór systemowi nienawiści i przemocy, jaki miał być wszechwładny w Auschwitz, pokazywali wielkość swojego człowieczeństwa, płacąc niekiedy własnym życiem za to świadectwo”. Wezwał do modlitwy za wszystkie ofiary obozu, a także za katów i zbrodniarzy. „A przede wszystkim, mając świadomość tego, co się tu wydarzyło i co musi pozostać wielkim nieustannie aktualnym wyrzutem dla świata, módlmy się o pokój między ludźmi, między narodami, między państwami. Bo przecież wszyscy jesteśmy dziećmi jednego Boga i za wszystkich nas oddał swoje życie i przelał swą krew nasz Pan, Jezus Chrystus” - zakończył metropolita.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.