ҽ

Strażacy pracujący na miejscu uderzonym przez rosyjski pocisk w Charkowie, 7 kwietnia 2024 r. Strażacy pracujący na miejscu uderzonym przez rosyjski pocisk w Charkowie, 7 kwietnia 2024 r. 

Abp Szewczuk: oni niszczą nie tylko ludzkie życie, ale i tych, którzy je ratują

„Za nami 112. tydzień inwazji Rosji na pokojową ukraińską ziemię, choć wiemy, że wojna trwa już od 11 lat. Był to tydzień zmasowanych ataków wroga na miasta i wsie naszej ojczyzny” – wskazuje w najnowszym wideoprzesłaniu abp Światosław Szewczuk. Zwierzchnik miejscowych grekokatolików zaznacza niezłomnego ducha swoich rodaków w obliczu coraz to nowych działań najeźdźców mających na celu złamanie napadniętego kraju.

Pope

„Nasze dziewczęta i chłopcy na froncie bohatersko bronią swojej ziemi i udało im się nie tylko ustabilizować linię frontu, ale także powstrzymać rosyjską ofensywę” – zauważa hierarcha. Jednak dodaje, iż „niestety Rosjanie przyjęli nową taktykę niszczenia ludności cywilnej – ich ciosy przeciwko miastom i wsiom Ukrainy stały się podwójne”. Jak wyjaśnia arcybiskup większy kijowsko-halicki, „najeźdźcy wiedzą, że po uderzeniu lub trafieniu czegoś ich pociskami, (…) pracownicy służby zdrowia natychmiast przybywają na miejsce zdarzenia”. Hierarcha opisuje następnie: „co robią wówczas ci przestępcy? Powtarzają swoje ataki. W ten sposób bohatersko giną, ratując życie cywilów, nasi lekarze czy ratownicy medyczni. Co za zbrodnicza, podstępna, diabelska taktyka – niszczyć nie tylko ludzkie życie, ale także tych, którzy je zachowują, służą mu”.

Stąd zwierzchnik ukraińskich grekokatolików szczerze dziękował za wszelką ofiarność pracownikom służby zdrowia. Podobne słowa zwrócił także ku energetykom, naprawiającym niestrudzenie skutki rosyjskich ataków na infrastrukturę napadniętego kraju, oraz wojskowym czy innym służbom publicznym.

Arcybiskup większy kijowsko-halicki odniósł się również do przeżywanego obecnie przez grekokatolików oraz prawosławnych w jego ojczyźnie Wielkiego Postu. Wczoraj wierni tych wspólnot zwracali szczególną uwagę na Jezusowy Krzyż. „Dla użowanej Ukrainy szczery i życiodajny Krzyż Pański jest źródłem męstwa, zdolności do naśladowania Chrystusa i zwycięstwa wraz z Nim – pokonania grzechu i śmierci oraz przyniesienia życia i zmartwychwstania”. „Nic dziwnego, że Krzyż Pański stał się znakiem zwycięstwa ukraińskiej armii – kontynuuje abp Szewczuk. – Brzozowy ż był symbolem naszych Strzelców Siczowych, którzy walczyli o prawo do niepodległości narodu ukraińskiego po I wojnie światowej. Dziś Chrystusowy Krzyż stanowi siłę naszych żołnierzy. Kiedy chowamy naszych współczesnych bohaterów, umieszczamy ż na ich grobach, aby wskazać, iż w tym grobie żyje zwycięzca w Bogu”. Hierarcha podkreśla dalej: „wiemy, że nasi bohaterowie zmartwychwstaną, że każdy, kto wierzy w Zmartwychwstałego, będzie uczestniczył w Jego zmartwychwstaniu i w swoim własnym. Dlatego to tak ważne, aby nasi mężowie stanu i przywódcy dbali o stawianie Krzyża Pańskiego na grobach naszych bohaterów”.

Zwierzchnik ukraińskich grekokatolików zwraca się następnie z modlitwą do Boga: „Panie, mocą Twego Krzyża pomóż nam dźwigać nasze życiowe że. Mocą Twego zwycięstwa nad grzechem i śmiercią przez Twoje cierpienie, daj nam zrozumieć sens naszych dzisiejszych narodowych cierpień”.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

08 kwietnia 2024, 12:11