Ż wdzięczni Papieżowi za pamięć o Szoah, zwłaszcza po ataku Hamasu
Gudrun Sailer – Watykan
„Przez lata Ojciec Święty i Kuria bardzo jasno wyrażali swoje zaangażowanie w zachowanie pamięci o Holokauście i mówili o ofiarach Holokaustu. Jest to dla nas niezwykle ważne” – wskazuje Victor Eichner. Podkreśla, że m.in. w tej kwestii jego społeczność widzi we Franciszku wielkiego partnera i przyjaciela. Wspomina ponadto kampanię internetową „Pamiętamy” odnoszącą się do tragedii ludobójstwa na Żydach dokonanego przez nazistowskie Niemcy i ich sojuszników. Kilka lat temu wziął w niej udział sam Papież. „Promowanie pamięci o ofiarach okazuje się jeszcze ważniejsze w dzisiejszych czasach po przerażających atakach w zeszłym roku. Naprawdę doceniamy, że Ojciec Święty wspomniał o tym wiernym i poruszył tę kwestię w okolicach tego dnia” – podkreśla przedstawiciel Światowego Kongresu Żydów przy Stolicy Apostolskiej.
Victor Eichner zaznacza, jak wielki szok stanowiły wydarzenia z jesieni zeszłego roku, które doprowadziły do obecnej wojny w Strefie Gazy. „Ostatni październik zmienił rzeczywistość społeczności żydowskich na całym świecie, zwłaszcza Izraelczyków”. Jak dodaje rozmówca Radia Watykańskiego: „atak Hamasu udowodnił nasze najgłębsze obawy: co się stanie, jeśli będą mieli okazję skrzywdzić Izraelczyków. Popełnili akty przemocy na poziomie, o którym nigdy byśmy nie pomyśleli: gwałty, torturowanie cywilów oraz zabijanie dzieci, kobiet i mężczyzn”. Victor Eichner wskazuje, iż „miało to wpływ na społeczności żydowskie na całym świecie”.
Mężczyzna dodaje: „Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym przyjaciołom, którzy nas wspierają, ale musimy również zaznaczyć, że istnieje bardzo ważne rozróżnienie między aktami terroryzmu i zbrodniami przeciwko ludzkości a wojną obronną przeciwko takiemu złu”. Wyraża również głęboką nadzieję na kontynuację współpracy ze Stolicą Apostolską, także na polu walki z antysemityzmem.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.