Abp Szewczuk: pamiętając rosyjskie zbrodnie, nieśmy wolność dalej
„Nasze modlitwy, [płynąc] nieustannie z ziemi do niebios, proszą u Boga o sprawiedliwość, pokój, wolność, wyzwolenie naszej Ojczyzny” – mówił w swoim orędziu abp Światosław Szewczuk. W niedzielę wieczorem, w pierwszą rocznicę odbicia przez Ukraińców okupowanych przez Rosjan ziem obwodów kijowskiego, żytomierskiego, czernihowskiego i sumskiego hierarcha wspominał ujawnione wówczas zbrodnie wojenne. Zastrzegł jednak, iż cały czas jego kraj stoi, walczy i modli się.
Pope
„Pamiętam, jak rok temu (…) pojechałem do Buczy” – wskazał zwierzchnik ukraińskich grekokatolików. „Można jeszcze było zobaczyć martwe ciała na ulicach, spalone czołgi i rosyjskie sprzęty wojskowe, ale najciężej przychodziło mi patrzeć na masowe groby niewinnie zabitych młodych ludzi – kobiet i mężczyzn” – powiedział. Jak jednak zaznaczył, powrót na owe tereny Kościoła dawał na przestrzeni ostatniego czasu tak potrzebną tam nadzieję: „nadzieję na to, że życie wraca, że jest ono silniejsze od śmierci”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
03 kwietnia 2023, 14:52