ҽ

Zniszczenia po trzęsieniu ziemi w mieście Kahramanmaras w Turcji, 8 lutego 2023 Zniszczenia po trzęsieniu ziemi w mieście Kahramanmaras w Turcji, 8 lutego 2023 

Bp Bizzeti: sytuacja w Turcji jest tragiczna; pomagamy, jak możemy

„Jak zawsze w takich sytuacjach, ma się poczucie zagubienia. Ale (…) ludzie trwają na modlitwie, więc ostatecznie wiara stanowi wielką pomoc” – zauważa wikariusz apostolski Anatolii. Bp Paolo Bizzeti w momencie trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii znajdował się we Włoszech, jednak od razu zaczął pracować na rzecz organizowania pomocy dla ofiar tragedii. Według oficjalnych danych w wyniku katastrofy zginęło w sumie ponad 11 tys. osób.

Pope

Hierarcha opisuje Radiu Watykańskiemu obecną sytuację w południowej Turcji, gdzie m.in. zawaliła się rzymskokatolicka katedra. Jako odpowiedzialny za miejscową Caritas zwraca również uwagę na solidarność, którą tamtejsza ludność sobie okazuje, oraz na trudności w dostarczaniu pomocy.

Bp Bizzeti: sytuacja ulega pogorszeniu, choć jesteśmy solidarni

„Sytuacja niestety ulega pogorszeniu, ponieważ obecnie, jeśli chodzi o Iskenderun, ale także o Antiochię czy inne miejsca, brakuje elektryczności, brakuje wody pitnej, brakuje jakiejkolwiek wody, więc mamy naglące potrzeby pośród innych naglących potrzeb. Szczerze, to bardzo trudne. Tym niemniej ludzie gromadzą się razem w pięknym konkursie solidarności. Także w mieszkaniu biskupim przyjęliśmy ok. 50 osób. Więc można zanotować piękne wzajemne wsparcie, ale sytuacja, jak mówiłem, pozostaje dramatyczna i obawiam się, że to nie koniec, bo przecież wstrząsy były naprawdę potężne – wyznaje bp Bizzeti. – Naturalnie, najbiedniejsi płacą najwyższą cenę. Stąd także pośród rodzin, którym pomagaliśmy jako Caritas Anatolia, mamy zabitych lub osoby wciąż pod gruzami. I tu nie chodzi tylko o uchodźców z Syrii, ale też o Irakijczyków, Irańczyków, Afgańczyków. Południe Turcji jest pełne osób z różnych krajów, które uciekły przed okropnymi sytuacjami. Nasi ludzie na miejscu starają się sprowadzać pomoc, choć to niełatwe, ponieważ ucierpiały też pewne drogi, lotniska oficjalnie zamknięto (…). Ale organizujemy zbiórki pieniężne, aby w miarę konieczności odpowiadać na wyzwania w sposób systematyczny, ponieważ inaczej, jak wiemy, w takich sytuacjach istnieje ryzyko, że w pierwszych dwóch dniach przyjdzie mnóstwo wsparcia, ale później pozostanie się w trudnej sytuacji.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

08 lutego 2023, 14:33