ҽ

Król Belgii Filip trzymający falgę narodową tego kraju Król Belgii Filip trzymający falgę narodową tego kraju 

Belgia: eutanazja otwarcie dyskutowana jako prawo człowieka

Zaczęło się od prób uznania aborcji za fundamentalne prawo człowieka. Teraz ten sam atak spotyka również koniec życia. W Belgii toczy się otwarta dyskusja na temat uznania eutanazji za podstawowe prawo człowieka. „Coraz więcej lekarzy chce, by podanie śmiertelnego zastrzyku stało się zwykłą czynnością medyczną. Oznaczałoby to koniec naszej cywilizacji” – mówi Willem Lemmens, który był członkiem Belgijskiego Komitetu Doradczego ds. Bioetyki.

Beata Zajączkowska – Watykan

W Belgii, jako jedynym kraju świata z legalną eutanazją, nie ma dolnej granicy wieku osób, które mogą się na nią zdecydować. Chorzy muszą być jednak w pełni świadomi swojej decyzji, a w przypadku małoletnich wymagana jest też zgoda rodziców. Według Lemmensa na promocję kultury śmierci wpływa ideologiczna wizja życia i śmierci, której podstawą jest samostanowienie.

„Tajemnica śmierci, niegdyś uświęcona zwłaszcza poprzez zakaz zabijania, jest obecnie uświęcona w kulturze zsekularyzowanej i liberalnej poprzez bezwzględne uznanie «prawa do śmierci»” – podkreśla naukowiec. Wskazuje, że największe wątpliwości budzi eutanazja dzieci i osób chorych psychicznie. Mimo wszystko, jak dodaje, mentalność eutanazyjna staje się coraz silniejsza a „prawo do śmierci” jest mocno lobbowane w mediach. Dzieje się tak przy bierności Kościoła, który milczy w sprawie debaty o eutanazji zwłaszcza we Flandrii. Tymczasem w ubiegłym roku prawie 75 proc. deklaracji o eutanazji pochodziło właśnie ze tego regionu. Nie bez znaczenia są tam wpływy Holandii będącej prekursorem eutanazji. Belgijski etyk podkreśla, że brakuje głosów mówiących prawdę o człowieku. Jej ignorowanie prowadzi społeczeństwo do życia w kłamstwie i zgody na niebezpieczne sytuacje, które mogą być końcem cywilizacji. Dodaje, że nawet w środowiskach etyków narasta agresja i ostracyzm wobec osób głoszących chrześcijańską wizję człowieka. W Belgii instytucje opiekuńcze nie mogą już uciec od praktyki eutanazji, a sprzeciw sumienia jest pod ogromną presją dominującej ideologii.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

01 października 2022, 14:57