Młodzi uchodźcy w Grecji czują bliskość Kościoła
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
W gronie łǻeży przybyłej na spotkanie z Papieżem byli m.in. Elias i Kegham, którzy dotarli do Grecji uciekając najpierw z Hama, a następnie z Idlibu. Są katolikami obrządku ormiańskiego. Zmuszeni byli pozostawić za sobą rodziny, przyjaciół i studia. Gościny udzieliła im bursa należąca do Ordynariatu Kościoła ormiańsko-katolickiego, którym kieruje bp Hosev Bezezian. Placówka powstała w 1923 roku, aby udzielać schronienia Ormianom uciekającym z Turcji. Od 2015 roku przyjmuje uchodźców przybywających z regionów, gdzie toczy się wojna, towarzyszy im wsparciem prawnym, zdrowotnym, zapewnia im naukę języka greckiego i angielskiego. Tym, którzy decydują się pozostać w Grecji pomaga w znalezieniu pracy. Aktualnie na terenie Ordynariatu przebywa 15 młodych ludzi, ale wspiera także wiele innych osób w potrzebie. Elias i Kegham przebyli różne drogi od tych, którymi podążają migranci z Iraku i Libanu. Najpierw dostali się do Turcji, a następnie przez Morze Śródziemne do Europy. Elias pozostanie prawdopodobnie w Grecji, natomiast Kegham chciałby kontynuować swoją podróż do Niemiec, gdzie ma nadzieję znaleźć lepsze życie.
Kegham: jestem w podróży do lepszego życia
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.