ҽ

Indie ograniczają zagraniczne fundusze dla organizacji charytatywnej Matki Teresy Indie ograniczają zagraniczne fundusze dla organizacji charytatywnej Matki Teresy 

Indie ograniczają zagraniczne fundusze na cele charytatywne

Rząd Indii podjął decyzję o ograniczeniu zagranicznych funduszy dla organizacji charytatywnej prowadzonej przez zgromadzenie Misjonarek Miłości, założone przez Matkę Teresę z Kalkuty. „Zatrzymanie możliwości pozyskiwania funduszy oznacza pozbawienie pomocy najbiedniejszych z biednych w Indiach, tych, o których nikt nie dba” – powiedział działacz na rzecz praw człowieka, o. Cedric Prakash, jezuita.

Marek Krzysztofiak SJ – Watykan

Organizacja prowadzi domy opieki w całym kraju. Według dziennika Hindu, w roku finansowym 2020-2021 otrzymała z zagranicy około 750 mln dolarów. „Zostaliśmy poinformowani, że nasz wniosek o odnowienie możliwości przyjmowania funduszy zgodnie z ustawą o regulacji zagranicznych wkładów finansowych (FCRA, Foreign Contribution Regulation Act) nie został przyjęty. W związku z tym, by zagwarantować brak opóźnień w pracy, poprosiliśmy nasze ośrodki, aby nie obsługiwały kont, na których gromadzimy środki uzyskane tą drogą, dopóki sprawa nie zostanie rozwiązana” – poinformowała przełożona generalna zgromadzenia, s. Prema 27 grudnia, która zabrała głos po tym, jak rząd federalny odrzucił w Boże Narodzenie złożone dokumenty. W uzasadnieniu, poza niedociągnięciami formalnymi, nie podano innych powodów.

„Misjonarki Miłości dbają o tysiące odrzuconych w Indiach, nie zważając na koszty. Krótko mówiąc, zatrzymanie przepływu funduszy oznacza pozbawienie pomocy najbiedniejszych z biednych w tym kraju, tych, o których nikt nie dba" - powiedział jezuita i działacz na rzecz praw człowieka, o. Cedric Prakash. Jak ocenił, takie posunięcie rządu to odmówienie ludziom pozbawionym środków do życia „podstawowej potrzeby schronienia i pożywienia – nie wspominając już o akceptacji, cieple i miłości, których rozpaczliwie potrzebują, a które siostry i bracia misjonarze dają im bezinteresownie” – powiedział o. Prakash i zaznaczył, że rząd powinien ponownie rozważyć tę „straszną decyzję” i przywrócić dobre imię i możliwość pracy rodzinie misjonarskiej. „Siostry muszą otrzymać od władzy pomoc i zapewnienie, że ich podopieczni nie zostaną pozbawieni podstawowego wsparcia” – dodał jezuita.

Ks. Dominic Gomes, wikariusz generalny archidiecezji Kalkuty, stwierdził, że taka decyzja władz to „okrutny prezent świąteczny dla najbiedniejszych”. „Oprócz ponad 22 tys. bezpośrednich beneficjentów w ośrodkach w całym kraju, Siostry i Bracia Misjonarze podnoszą na duchu tysiące ludzi i często są jedynymi przyjaciółmi trędowatych i wyrzutków społecznych, do których nikt nawet nie odważy się zbliżyć” – dodał ks. Gomes.

Decyzja rządu związana jest z rozpoczętym przed dwoma tygodniami dochodzeniem w sprawie rzekomego „przymusowego nawracania” hinduistów na chrześcijaństwo w ramach organizacji pomocowej w Gudźarat, rodzinnym stanie premiera Narendry Modiego. Sytuacja stała się pretekstem do wystosowania oskarżenia ze strony fundamentalistów oraz władz państwowych przeciwko chrześcijanom.

Nacjonalistyczna partia obecnego premiera doszła do władzy w 2014 roku. W 2020 roku amerykańska Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej wymieniła Indie jako „państwo budzące szczególne obawy” po raz pierwszy od 2004 roku. W ostatnich latach rząd Indii zwiększył presję na organizacje pozarządowe otrzymujące zagraniczne fundusze, w tym na grupy broniące praw człowieka.

Zgromadzenie Misjonarek Miłości zostało założone w 1950 roku przez Matkę Teresę (Agnesę Gonxhę Bojaxhiu), która poświęciła większość swojego życia na pomoc ubogim we wschodnim mieście Kalkuta. W 1979 r. otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla, a 4 września 2016 r. została kanonizowana.
 

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

28 grudnia 2021, 13:28