蜜桃交友

Krzysztof Bronk - Watykan

Podkre?la, ?e nauki humanistyczne powinny by? otwarte na wszystko, o czym da si? my?le?. Istnieje tymczasem tendencja, by pomija? w nich kwestie teologiczne czy metafizyczne. Jest to jednak szkodliwe, bo Absolut nadal obchodzi ludzki umys?. Je?li nie podejmiemy tego tematu bezpo?rednio, to wyp?ynie on nie wprost czy anonimowo w innych dziedzinach: historii, literaturze, historii sztuki, socjologii czy psychologii. Z tego wzgl?du bardzo wa?na by?a jego zdaniem encyklika Jana Paw?a II Fides et ratio. Nieszcz??liwy jest tylko jej tytu?, bo wydaje si? przeciwstawia? wiar? rozumowi, cho? wymowa samego tekstu jest wr?cz odwrotna.

Jean-Luc Marion jest kontynuatorem my?li Emmanuela Levinasa, na Sorbonie przej?? po nim katedr? metafizyki. W jego filozofii istotne znaczenie zajmuje wi?c do?wiadczenie twarzy, które sprawia, ?e drugi nie ulega uprzedmiotowieniu, lecz staje si? zobowi?zaniem. W wywiadzie dla portalu National Catholic Register francuski filozof zosta? zapytany, jak w zwi?zku z tym zapatruje si? na obecn? sytuacj?, kiedy na skutek pandemii wszyscy zakrywamy swe twarze. Jego zdaniem obowi?zkowe noszenie maseczki na otwartej przestrzenie jest czym? ?potwornym” i, jak s?dzi, nie potrwa to d?ugo.

?Podejmujemy ?rodki, by zabroni? noszenia muzu?mańskich nakry? g?owy w miejscach publicznych, a teraz sami wszystkim zakrywamy twarze, to niewiarygodne” – mówi Marion. Jego zdaniem koronawirus nie jest w pierwszym rz?dzie kryzysem zdrowotnym, bo zgonów jest stosunkowo ma?o, - ?to nie jest d?uma czy cholera” - lecz jest to kryzys spo?eczny i socjologiczny, czy wr?cz moralny. ?Nikt nie rozumie, co si? dzieje, a politycy, którzy dowodz?, ?e nie potrafi? wypracowa? powa?nej polityki zdrowotnej, staraj? si? uratowa? swoj? pozycj? i system s?u?by zdrowia, obarczaj?c obywateli w?asn? odpowiedzialno?ci?” – mówi francuski filozof. Zauwa?a on, ?e normy szpitalne zosta?y przeniesione na ulice. W konsekwencji, pod pretekstem walki z epidemi? pogwa?cone te? zosta?y swobody obywatelskie. Zdaniem prof. Mariona zastosowane ?rodki przymusu s? nieproporcjonalne do liczby zgonów. Nigdy o czasu II wojny ?wiatowej nie by?o tak surowej kontroli.

?Mam nadziej?, ?e poszczególne spo?eczeństwa zdecyduj?, ?e tak dalej by? nie mo?e. Politycy, nawet je?li s? demokratyczni, zawsze ch?tnie czyni? z obywateli niewolników, bo w ten sposób ?atwiej jest rz?dzi?. Dlatego to nie od polityków nale?y si? spodziewa? zniesienia obostrzeń, musz? to zrobi? obywatele. Do tej pory obywatele byli bardzo pos?uszni i ulegli. Mam nadziej?, ?e si? to zmieni” – doda? tegoroczny laureat Nagrody Ratzingera.

W obszernym wywiadzie dla National Catholic Register podejmuje te? wiele innych aktualnych kwestii. Wskazuje m.in. na potrzeb? wyra?nego rozdzia?u religii i państwa, czego nie mo?na jednak myli? z francusk? laicko?ci?, która nie jest rozdzia?em, lecz wrogo?ci? państwa wzgl?dem Ko?cio?a. Prof. Marion przypomina jednak, ?e rozdzia? religii i polityki jest zakorzeniony w Biblii, tym w?a?nie wyró?nia? si? Izrael na tle innych narodów. Historia natomiast pokazuje, ?e na zbytnim zbli?eniu państwa i Ko?cio?a, zawsze traci chrze?cijaństwo.

Prof. Marion nie obawia si? równie? o przysz?o?? chrze?cijaństwa w cywilizacji zachodniej. Jego zdaniem nie jest prawd?, ?e jest ono w stanie zaniku. Chrze?cijaństwo zawsze by?o mniejszo?ci? i to w stanie konfliktu z reszt? spo?eczeństwa. Tak samo jest równie? i dzisiaj, w nie wi?kszym stopniu ni? w przesz?o?ci. Dobrze wyja?nia to ?w. Augustyn w Państwie Bo?ym, które trzeba dzi? ponownie czyta?. Spo?eczeństwo nigdy nie by?o i nie jest w pe?ni chrze?cijańskie, bo nawet my sami nie jeste?my w pe?ni chrze?cijanami – przypomina prof. Marion.

Czym innym jest natomiast fakt, ?e chrze?cijaństwo ukszta?towa?o nasze spo?eczeństwa. Zdaniem francuskiego filozofa politycy, którzy neguj? chrze?cijańskie korzenie swych krajów s? po prostu niedouczeni. I to w?a?nie dlatego s? tak mierni, bo nie rozumiej? historycznych realiów w kraju, którym maj? rz?dzi?.