ÃÛÌÒ½»ÓÑ

„MyÅ›lÄ™, tym razem, po tym zamachu niepokój jest dużo wiÄ™kszy. Nie jest to jedynie szaleÅ„stwo, które pochodzi z zagranicy i znajduje we Francji sprzymierzeÅ„ców popierajÄ…cych PaÅ„stwo Islamskie. Wiemy, że tym razem mamy poważny problem w naszym spoÅ‚eczeÅ„stwie. I wszyscy muszÄ… siÄ™ do tego ustosunkować, przede wszystkim paÅ„stwo, podejmujÄ…c niezbÄ™dne kroki dotyczÄ…ce porzÄ…dku publicznego, ale także poprzez kontrolÄ™ edukacji. NiezbÄ™dne sÄ… też odpowiednie kroki dyplomatyczne, ponieważ nadal istnieje Å›wiatowa sieć islamistów. Ale jawi siÄ™ w tym wszystkim również problem natury teologicznej. Cóż to za Bóg, na którego można siÄ™ powoÅ‚ać, by zabić drugiego i odmawiać innym wolnoÅ›ci sÅ‚owa. Ludzie wierzÄ…cy muszÄ… podjąć dialog z niewierzÄ…cymi, a także z wyznawcami innych religii, by zrozumieć, kim jest ten Bóg. Moim zdaniem nie jest to Bóg, lecz bożek, którego ktoÅ› sobie wymyÅ›liÅ‚ i twierdzi, że Bóg tego chce. Ale to nie jest Bóg. Takie jest moje zdanie.“