ÃÛÌÒ½»ÓÑ

Syryjczycy nadal czujÄ… siÄ™ zmuszeni do emigracji Syryjczycy nadal czujÄ… siÄ™ zmuszeni do emigracji 

Syryjczycy nadal czujÄ… siÄ™ zmuszeni do emigracji

Syryjczycy nie widzą szans na życie w swojej ojczyźnie. Po trwającej niemal 10 lat wojnie czują się zmuszeni do migracji – uważa Vincent Gelot, odpowiedzialny za projekty pomocowe dla tego kraju z ramienia organizacji Oeuvre d’Orient, która wspiera chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Przypomina on, że 80 proc. Syryjczyków żyje w ubóstwie. Jedna trzecia mieszkańców kraju opuściła już swą ojczyznę.

Krzysztof Bronk - Watykan

Podstawowym problemem Syrii jest to, że nie widać realnych szans na poprawÄ™ sytuacji. Brakuje poważnego planu Marshalla. Zachód Syrii nie pomaga, wrÄ™cz przeciwnie, obciąża jÄ… kolejnymi sankcjami. A jej sprzymierzeÅ„cy, Iran i Rosja, nie majÄ… woli ani Å›rodków, aby podjąć siÄ™ odbudowy kraju. Jak podkreÅ›la Vincent Gelot, w syryjskim spoÅ‚eczeÅ„stwie brakuje też mężczyzn. Na jednego mężczyznÄ™ przypada 15 kobiet. Reszta wyemigrowaÅ‚a albo uczestniczy w dziaÅ‚aniach wojennych.

„Syryjczycy nie majÄ… już zÅ‚udzeÅ„. Od dziesiÄ™ciu lat kraj ten jest w stanie wojny. Czuli siÄ™ opuszczeni w tej wojnie przez Zachód, ponieważ z tej strony nie otrzymali wiele pomocy. Natomiast ich przywódcy nie majÄ… Å›rodków na odbudowÄ™. Sytuacja jest wiÄ™c jeszcze gorsza niż w najgorszym momencie wojny, podczas bombardowaÅ„. Ponieważ w tamtych czasach ludzie kierowali siÄ™ logikÄ… przetrwania, nie mieli wielkich planów na przyszÅ‚ość. Ważne byÅ‚o, aby ich dzieci wróciÅ‚y do domu ze szkoÅ‚y żywe. DziÅ› na wiÄ™kszoÅ›ci terytorium nie ma już bombardowaÅ„, ale ruiny nadal pozostajÄ…, nic siÄ™ nie zmienia. Ludzie nie widzÄ…, jak wyjść z tego politycznego impasu – powiedziaÅ‚ Radiu WatykaÅ„skiemu Vincent Gelot. - W obliczu upadku struktur paÅ„stwowych, szpitali, szkóÅ‚, KoÅ›cióÅ‚ nadrabiaÅ‚ ten brak. W czasie wojny odegraÅ‚ ogromnÄ… rolÄ™ humanitarnÄ…: dostarczaÅ‚ dużej iloÅ›ci żywnoÅ›ci, lekarstw, otwieraÅ‚ przychodnie, przyjmowaÅ‚ wysiedleÅ„ców. Robi bardzo dużo na rzecz odbudowy materialnej, ale także na rzecz odbudowy duchowej, serc i umysÅ‚ów oraz pojednania. To trudny teren, ponieważ jest to bratobójcza wojna. To dÅ‚ugoterminowa praca, a Å›rodków brakuje. DziaÅ‚anie KoÅ›cioÅ‚a jest jednak kroplÄ… w morzu, z uwagi na istniejÄ…ce potrzeby, zwÅ‚aszcza chrzeÅ›cijan, których liczba w czasie wojny zmniejszyÅ‚a siÄ™ o dwie trzecie.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

26 czerwca 2020, 13:48