Papież do fokolarynów: czytanie znaków czasu, odwaga głoszenia i synodalność
Beata Zajączkowska – Watykan
Spotkanie odbyło sią na zakończenie zgromadzenia ogólnego fokolarynów, na którym wybrano nową przewodniczącą ruchu. Została nią Palestynka z Izraela, 58-letnia Margaret Karram. Jej poprzedniczkami były dwie Włoszki: założycielka Chiara Lubich i Maria Voce, która tę funkcję pełniła przez ostanie dwanaście lat. Uczestnicy audiencji mieli na sobie maseczki, zachowano też zasady dystansu społecznego. Franciszek przywitał się z byłą i nową przewodniczącą ruchu wymieniając nie tylko uścisk dłoni, ale i braterski pocałunek. Widać było radość Papieża z tego spotkania i to, że jest spragniony międzyludzkich relacji. Na zakończenie pozdrowił osobiście każdego z ok. 100 uczestników audiencji mówiąc, że sprawi mu to wielką przyjemność.
Papież nawiązał do nowego czasu, jaki po śmierci założycielki przeżywają fokolaryni. Wskazał, że są wezwani do przezwyciężenia naturalnego zagubienia i spadku liczby członków, by nadal być żywotnym wyrazem charyzmatu założycielskiego.
Papież podkreślił, że otwartość i dialog pomogą fokolarynom przezwyciężyć postawę autoreferencyjności, która nigdy nie pochodzi od dobrego ducha. Zauważył, że nie pozwala ona dostrzegać błędów i niedoskonałości, przez co hamuje rozwój. „Znacznie lepiej być odważnymi i stawiać czoło problemom śledząc zawsze wskazówki Kościoła” – mówił Franciszek podkreślając, że autoreferencyjność nie służy charyzmatowi. Mówiąc o znaczeniu kryzysu zauważył, że jest on wezwaniem do nowej dojrzałości. Wskazał też na konieczność przeżywania duchowości z koherencją i realizmem.
Ojciec Święty ęł &Dzܳٱ;ɲԾż fokolarynów do promowania w ich szeregach synodalności, aby wszyscy członkowie, jako depozytariusze tego samego charyzmatu, byli współodpowiedzialni i aktywni w życiu Dzieła Maryi. Papież życzył członkom ruchu, by z odwagą szli drogą wskazaną przez ich założycielkę, sługę Bożą Chiarę Lubich, stając się odważnymi świadkami braterskiej miłości, która przezwycięża wszelkie bariery. Dziękując fokolarynom za ich radosne świadectwo Ewangelii, Franciszek opowiedział anegdotę o czterech rzeczach, których nawet sam Bóg nie wie: „Co myślą jezuici, ile pieniędzy mają salezjanie, ile jest zgormadzeń żeńskich i dlaczego uśmiechają się fokolaryni”.
Ruch Focolare powstał w 1943 r. w Trydencie we Włoszech. Nazywany „ruchem jedności i powszechnego braterstwa”, rozwija duchowość i ekonomię komunii. Stolica Apostolska uznała oficjalnie fokolarynów w 1964 roku. Obecnie istnieją żeńskie i męskie wspólnoty życia konsekrowanego, księża fokolaryni oraz rodziny i świeccy wolontariusze żyjący duchowością Dzieła Maryi i angażujący się we wszystkie dziedziny życia społecznego. W 2015 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny Chiary Lubich.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.