Papie?: Lud Bo?y potrzebuje blisko?ci duszpasterza
Krzysztof Bronk - Watykan
Dla Franciszka wzorem duszpasterskim s? kapucyni z ?Narzeczonych”, którzy podczas d?umy pos?ugiwali w?ród zaka?onych, przyp?acaj?c to w?asnym ?yciem. On sam, jak przyzna?, wi?cej si? w tym czasie modli i my?li o ludziach, przygotowuje si? do przysz?o?ci, która zapowiada si? tragicznie. To samo powinni robi? wszyscy. Dba? o siebie, my?l?c ju? o przysz?o?ci.
Papie? przyzna?, ?e niektóre rz?dy zachowuj? si? przyk?adnie, maj? jasne priorytety, chroni? spo?eczeństwo. Zdajemy sobie jednak spraw?, ?e ca?e nasze my?lenie, chc?c nie chc?c, koncentruje si? wokó? gospodarki - przyzna? Papie?, dodaj?c, ?e dla ?wiata finansów ofiary s? czym? normalnym. Jest to polityka kultury odrzucenia. Tytu?em przyk?adu Franciszek zauwa?y?, ?e dzi? bardzo trudno jest spotka? na ulicy osoby z Zespo?em Downa. Przyj??o si? bowiem, ?e je?li badania prenatalne wyka?? mo?liwo?? tego upo?ledzenia, to dziecko ?odsy?a si? do reklamacji”.
Ojciec ?wi?ty zwróci? w tym kontek?cie uwag? na wielki zmys? profetyczny Paw?a VI, czego ?wiadectwem jest encyklika Humanae vitae. Jego zdaniem specjali?ci od teologii pastoralnej koncentrowali si? wówczas na pigu?ce antykoncepcyjnej, a nie zdali sobie sprawy, ?e ta encyklika ostrzega nas przed fal? ideologii neomaltuzjanizmu, która rozszerza?a si? na ca?y ?wiat, a dzi? przejawia si? w selekcji ludzi wed?ug ich si?y produkcyjnej.
Franciszek zwróci? te? uwag? na potrzeb? nawrócenia, które dokonuje si? dzi?ki pami?ci, tak jak w pierwszym tygodniu ?wiczeń Duchowych Ignacego Loyoli. Papie? ostrzeg? jednak przed wybiórcz? pami?ci? historyczn?. Tytu?em przyk?adu wspomnia? o obchodach 70. rocznicy l?dowania aliantów w Normandii. ?By?y tam najwa?niejsze osobisto?ci ?wiata polityki i kultury. ?wi?towali. Oczywi?cie, by? to pocz?tek końca pewnej dyktatury, ale nikt nie pami?ta? o 10 tys. m?odych ?o?nierzy, którzy polegli na tej pla?y” - powiedzia? Papie?. Po raz kolejny zauwa?y?, ?e dzi? w Europie niektóre przemówienia populistów, selekcyjne decyzje polityczne przypominaj? mu przemówienia Hitlera z 1933 r. ?By?y one w mniejszym lub wi?kszym stopniu podobne do tych, które dzi? wyg?aszaj? niektórzy politycy” - twierdzi Papie?. Ostrzeg? on jednak zarazem przed hipokryzj? tych polityków, którzy twierdz?, ?e chc? walczy? z kryzysem, mówi? o g?odzie na ?wiecie, a zarazem produkuj? broń.
Franciszek wskaza? te? na potrzeb? wi?kszej wra?liwo?ci na ubogich. Powinni si? oni sta? przedmiotem naszej kontemplacji, by przywróci? im ich cz?owieczeństwo. Dlatego nie mog? by? jak bezpańskie zwierz?ta przedmiotem polityki pomocowej. Odwo?uj?c si? do Dostojewskiego, Papie? zauwa?y? i? trzeba nam pami?ta?, ?e ka?dy z nich mia? matk?.
Ojciec ?wi?ty zach?ci? te?, by dostrzega? dobro? i po?wi?cenie tak wielu ludzi wokó? nas, a w szczególno?ci personelu medycznego, kap?anów i sióstr zakonnych. Zdaniem Papie?a jest to cud, który przywodzi na my?l jedno zdanie z ?Narzeczonych”: ?Nigdy nie widzia?em, aby Pan Bóg rozpocz?? jaki? cud, nie doprowadziwszy go potem do dobrego końca”. Je?li dostrze?emy cud tych heroicznych ludzi i sami pójdziemy w ich ?lady, to ten cud zakończy si? dobrze i b?dzie z po?ytkiem dla wszystkich. Bóg nie zostawi nas w po?owie drogi - zapewni? Franciszek.
Zapytany, czy obecna sytuacja nie jest te? okazj? dla Ko?cio?a, aby przemy?le? na nowo swój sposób bycia, aby sta? si? Ko?cio?em mniej przywi?zanym do instytucji, Franciszek zauwa?y?, ?e Ko?ció? jest instytucj? i to z woli Ducha ?wi?tego. Marzenie o Ko?ciele bez instytucji to pokusa, a jego realizacj? jest na przyk?ad gnostycyzm. Z drugiej strony Ko?ció? podporz?dkowany instytucji, dla w?asnej obrony, to pelagianizm. Zdaniem Papie?a Ko?ció? musi by? wolny, ale nie anarchiczny. Duch ?wi?ty poprzez charyzmaty prowokuje zamieszanie, ale zarazem dba o zaprowadzenie ?adu i harmonii.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.