ҽ

Papież: nie załamujmy rąk, Pan pociesza i karze z czułością Papież: nie załamujmy rąk, Pan pociesza i karze z czułością  (Vatican Media)

Papież: nie załamujmy rąk, Pan pociesza i karze z czułością

O pocieszeniu i umocnieniu, które daje nam Pan mówił Papież w homilii wygłoszonej w kaplicy Domu św. Marty. Przypomniał, że Bóg jest Dobrym Pasterzem, który przygarnia proszących o przebaczenie i otwiera ich na łaskę pojednania.

Paweł Pasierbek SJ – Watykan

Franciszek odwołał się do pełnego czułości fragmentu Księgi Izajasza (40, 1-11), który mówi o nadziei. Pan bowiem pociesza z czułością, z czułością upomina i z czułością karze. „Czy potrafisz wyobrazić sobie samego siebie na piersi Pana po tym, jak zgrzeszyłeś?” – pytał Papież.

Powrót grzesznika sprawia Bogu radość

„Pan prowadzi, kieruje Swój lud, prostuje jego ścieżki, a nawet, powiedziałbym, karze go z czułością – podkreślił Ojciec Święty. - Czułość, delikatność Boga. Nie jest to Jego postawa dyplomatyczna, czy wychowacza, ona wypływa z wnętrza, jest radością, którą sprawia Mu każdy powrót grzesznika. Radość czyni Go czułym.“

Pan pragnie nas pocieszyć

„Ile razy narzekamy i myślimy, że nasze grzechy i upadki nie mogą być odpuszczone. I w takie myślenie wchodzi głos Boga, który mówi: «Chcę cię pocieszyć, jestem blisko ciebie» i czyni to z czułością – zaznaczył Franciszek. - Bóg wszechmocny, który stworzył niebo i ziemię, Bóg-heros, można by powiedzieć, nasz brat, który pozwolił zawiesić się na krzyżu i umarł za nas, pragnie cię przytulić i powiedzieć: «Nie płacz»..“

Franciszek przypomniał wdowę z Nain, którą Jezus przytulił z wielką czułością i prosił, by nie płakała. Wobec trumny, w której złożony był syn wdowy, najpierw potrzeba czułości i przytulenia, a potem słów: „Nie płacz”. „Musimy wierzyć w pocieszenie, które daje Pan – mówił Papież – bo za nim idzie łaska przebaczenia”.

Idź i proś o przebaczenie, tam znajdziesz pocieszenie

„«Ojcze, mam wiele grzechów, tyle błędów popełniłem w życiu». «Pozwól się pocieszyć». «Ale kto to zrobi?». «Zrobi to Pan». «I gdzie muszę pójść?». «Prosić o przebaczenie: idź! Bądź odważny. Otwórz drzwi. On cię przytuli» - zachęcał Ojciec Święty. - Pan podejdzie do ciebie z czułością ojca, brata: tak jak pasterz, który pasie stado i swym ramieniem je gromadzi, nosi jagnięta na piersi, owce karmiące prowadzi delikatnie, tak Pan cię pocieszy.“

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

10 grudnia 2019, 14:03
Czytaj wszystko >