Abp Szewczuk: Ukraińcy muszą dziś mówić jednym głosem
Wojciech Rogacin - Watykan
Potrzebna jest jedność
„Patrzymy z godnością w oczy tych, którzy są gotowi słuchać i rozmawiać z ukraińskim rządem i ukraińskim narodem, który musi mówić jednym głosem. Ta jedność jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek dla naszej przyszłości” - powiedział abp Światosław Szewczuk w swoim cotygodniowym przesłaniu 16 lutego.
Podziękował politykom, którzy w parlamencie Ukrainy podjęli uchwałę o ustanowieniu 24 lutego Narodowym Dniem Modlitwy. W tym dniu przypada rocznica rosyjskiej inwazji na pełną skalę na terytorium Ukrainy.
„W tym dniu będziemy wspominać naszych bohaterów, modlić się za naszych braci i siostry na terytoriach okupowanych, za armię ukraińską i modlić się o jedność naszego narodu, bo to stanowi o sile budowania państwa” - powiedział arcybiskup. „Dlatego wzywam do tego naszych polityków, wojskowych, społeczeństwo obywatelskie i przywódców religijnych” - dodał.
Abp Szewczuk: Niezależna Ukraina z woli obywateli
Słowa zwierzchnika Kościoła greckokatolickiego szczególnie znacząco wybrzmiały w kontekście dyskutowanego obecnie międzynarodowego planu pokojowego dla Ukrainy. Duchowny przypomniał, że niezależna i demokratyczna Ukraina powstała z woli narodu, wyrażonej w demokratycznym głosowaniu.
„Dziś pamiętajmy, że Ukraina została uznana za niepodległe państwo nie dlatego, że politycy w erze postsowieckiej kierowali się wartościami demokracji i wolności, ale z powodu wyboru jej obywateli. Ukraina przetrwała jako demokratyczne państwo europejskie, ponieważ jej obywatele dokonali europejskiego i demokratycznego wyboru na Majdanie w opozycji do sił prorosyjskich. Ukraina otrzymała odpowiednią pomoc z całego świata, aby stawić czoła agresorowi nie dlatego, że Zachód bał się Rosji, ale dlatego, że Ukraińcy pokazali wszystkim, że rosyjskiego agresora można i trzeba powstrzymać” - argumentował abp Szewczuk.
Szukać wsparcia w Kościele
Hierarcha stwierdził, że obecnie panuje niepewność wśród Ukraińców na całym świecie, co do ich przyszłości. Zastanawiają się, co będzie z nimi dalej, jaki będzie los ukraińskiego emigranta poza ojczyzną. „Kościół obejmuje wszystkie swoje dzieci i mówi im jeszcze raz: Jestem z wami wszędzie, bez względu na to, gdzie jesteście lub byliście. To daje nam siłę, nadzieję” - mówił abp Szewczuk.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.