Patronowie Dnia: ?wi?ci Marta, Maria i ?azarz, przyjaciele Jezusa
Ks. Arkadiusz Nocoń - Watykan
Marta, Maria i ?azarz to przyjaciele Jezusa z Betanii, miejscowo?ci po?o?onej trzy kilometry od Jerozolimy. Do ich go?cinnego domu Jezus zachodzi? cz?sto, ostatni raz sze?? dni przed swoj? m?k?. Jak zwykle przyj?li Go serdecznie. To st?d, z Betanii, wyruszy? w Niedziel? Palmow? do Jerozolimy. Marta by?a pono? w?ród niewiast, które towarzyszy?y Jezusowi w drodze na Golgot?. Kiedy za? rozpocz??y si? prze?ladowania chrze?cijan, ukrywa?a si? z bratem i siostr? przed ?ydami. Niektóre z podań mówi?, ?e gdy ich pojmano, umieszczono ich na ?odzi bez steru i ?agla, i wyprawiono w morze, aby zgin?li bez ?ladu. Opatrzno?? mia?a ich jednak zaprowadzi? a? do wybrze?y Marsylii, gdzie gorliwie ?wiadczyli o Jezusie. ?azarz zosta? pono? biskupem w tym mie?cie, a Marta za?o?y?a klasztor, w którym zmar?a.
W Ewangelii czytamy: ?Jezus przyszed? do pewnej wsi. Tam niewiasta, imieniem Marta, przyj??a Go do swego domu. Mia?a ona siostr?, imieniem Maria, która siad?a u nóg Pana i przys?uchiwa?a si? Jego mowie. Marta natomiast uwija?a si? ko?o rozmaitych pos?ug. Przyst?pi?a wi?c do niego i rzek?a: ‘Panie, czy Ci to oboj?tne, ?e moja siostra zostawi?a mnie sam? przy us?ugiwaniu? Powiedz jej, ?eby mi pomog?a’. A Pan jej odpowiedzia?: ‘Marto, Marto, troszczysz si? i niepokoisz o wiele, a potrzeba ma?o albo tylko jednego. Maria obra?a najlepsz? cz?stk?, której nie b?dzie pozbawiona’” (?k 10, 38-42).
Odwieczny spór ?akcja czy kontemplacja” wydaje si? by? rozstrzygni?ty: Jezus wskaza? na Mari?, cho? wielu z nas bli?sza jest Marta, st?d lekki ??al”, ?e jej praca nie zosta?a doceniona. S?owa Jezusa nie pozostawiaj? jednak z?udzeń: na nic krz?tanina, nawet w najszlachetniejszym celu, je?li z tego powodu zaniedbuje si? sprawy duchowe. Zdarzaj? si? jednak komentatorzy, którzy patrz? na t? Ewangeli? troch? inaczej, uwa?aj?c, ?e Jezus pochwali? Mari?, poniewa? w tamtej chwili bardziej ni? posi?ku potrzebowa? obecno?ci, wys?uchania. Co? w tym z pewno?ci? jest, bo i nam zdarzy?o si? pój?? do przyjació? maj?c im co? wa?nego do powiedzenia, czy szukaj?c u nich rady, a oni bardziej ni? nami zaj?ci byli kuchni?. I odwrotnie, czasem marzyli?my, by po d?ugiej podró?y wreszcie co? u przyjació? zje??, a tam na stole czeka?y na nas przys?owiowe ?paluszki”.
Je?li mi?o?? podpowiada cz?owiekowi, czego druga osoba w danej chwili od nas oczekuje, to wtedy, w domu w Betanii, Maria lepiej ws?ucha?a si? w g?os serca i otrzyma?a pochwa??.
Rodzeństwo z Betanii do?wiadczy?o cudu wskrzeszenia ?azarza: ?Kiedy Marta dowiedzia?a si?, ?e Jezus nadchodzi, wysz?a Mu na spotkanie. (…) ‘Panie, gdyby? tu by?, mój brat by nie umar?. Lecz i teraz wiem, ?e Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek by? prosi? Boga’. Rzek? do niej Jezus: ‘Brat twój zmartwychwstanie. (...) Ja jestem zmartwychwstaniem i ?yciem. Kto we Mnie wierzy, cho?by i umar?, ?y? b?dzie (…) Wierzysz w to?’ Odpowiedzia?a Mu: ‘Tak, Panie! Ja mocno wierz?, ?e? Ty jest Mesjasz, Syn Bo?y, który mia? przyj?? na ?wiat’. (…) Jezus wzruszy? si? w duchu, rozrzewni? i zapyta?: ‘Gdzie?cie go po?o?yli?’ Odpowiedzieli Mu: ‘Panie, chod? i zobacz!’. Jezus zap?aka? (…) wzniós? oczy do góry i rzek?: ‘Ojcze, dzi?kuj? Ci, ?e? mnie wys?ucha?’. (…) To powiedziawszy zawo?a? dono?nym g?osem: ‘?azarzu, wyjd? na zewn?trz!’ I wyszed? zmar?y, maj?c nogi i r?ce powi?zane opaskami, a twarz jego by?a zawini?ta chust?. Rzek? do nich Jezus: ‘Rozwi??cie go i pozwólcie mu chodzi?!’” (J 11, 20-44).
Marta wierzy?a g??boko, ?e Jezus jest Mesjaszem, który daje ?ycie i zmartwychwstanie. Jej wiara zosta?a nagrodzona: ?azarz wróci? do ?ycia i wróci? do domu. Czy opowiedzia? kiedy? siostrom o tym, co prze?y?, gdy jego cia?o spoczywa?o w grobie? A mo?e milcza?, jak mistycy, gdy rzeczywisto?? jest wi?ksza ni? s?owa.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.