ҽ

Siostra Ida Bujak i kameruńskie dzieci (Facebook Fundacji Pro Spe) Siostra Ida Bujak i kameruńskie dzieci (Facebook Fundacji Pro Spe)  #SistersProject

Światło Nadziei - Historia Siostry Idy i jej walka o edukację w sercu Kamerunu

Od ponad 13 lat siostra Ida Bujak, Karmelitanka Dzieciątka Jezus, poświęca się posłudze w małej wiosce Koudandeng w Kamerunie. Wspólnie z innymi siostrami prowadzi tam zespół szkół - przedszkole i szkołę podstawową, które stanowią ośrodek edukacyjny dla dzieci w okolicy. Rzeczywistość, z jaką zmagają się tamtejsi uczniowie jest bardzo trudna - mówi Pope - Radiu Watykańskiemu siostra Ida.

Łukasz Wacławek

Nie zdajemy sobie sprawy z wyzwań, jakie stoją przed dziećmi w Kamerunie. Codzienne dojście do szkoły - coś naturalnego dla Europejczyków - dla nich jest wyczerpującym wysiłkiem - zauważa siostra Ida w rozmowie z Pope - Radiem Watykańskim.

Siostra Ida Bujak w Kamerunie (Facebook Fundacji Pro Spe)
Siostra Ida Bujak w Kamerunie (Facebook Fundacji Pro Spe)

Wioska Koudandeng jest oddalona od dużych ośrodków miejskich, dlatego większość dzieci musi wstać o świcie, aby zdążyć na zajęcia, które rozpoczynają się już o poranku.

„Czasem kojarzy nam się, że dzieci w Afryce nie mają niczego - zgadza się, jest biedniej niż u nas. Jednak, jeżeli możemy im pomóc, myślę, że warto" - zauważa siostra Ida. „Przykładowo - dzieci w Kamerunie też mają lekcje informatyki, bo takie są normy ogólnoświatowe, ale często brakuje podręczników czy nawet nauczycieli. Rodziców nie stać na zakup książek" - powiedziała rozmówczyni Pope - Radia Watykańskiego.

Siostra Ida Bujak (Facebook Fundacji Pro Spe)
Siostra Ida Bujak (Facebook Fundacji Pro Spe)

Dzięki wsparciu darczyńców i fundacji, w 2023 roku udało się zakończyć budowę nowego kompleksu szkół. Jednak nowe budynki nie są w pełni wyposażone. Szkolny kompleks obejmuje osiem sal lekcyjnych, w tym jedną informatyczno-multimedialną, bibliotekę, budynek administracyjny, kuchnię z jadalnią, hangar, magazyny, toalety oraz studnię. To wszystko jest niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania placówki i zapewnienia dzieciom odpowiednich warunków do nauki i rozwoju.

Siostra Ida Bujak opowiedziała również, jak wygląda system edukacji w jej szkole. „Mamy system sześcioklasowy, przy czym klasa najstarsza jest podzielona na klasy A i B ze względu na egzamin końcowy. Klasy mają różną liczbę uczniów, w jednej sali może być nawet 55 lub więcej dzieci. W naszej szkole, będącej katolicką, każdy dzień rozpoczynamy modlitwą, a potem następuje taka mała rozgrzewka. Nie posiadamy dużej sali gimnastycznej, więc większe ćwiczenia odbywają się na zewnątrz" - relacjonuje siostra w rozmowie z Pope - Radiem Watykańskim. 

Po pierwszej przerwie dzieci kontynuują lekcje, a w godzinach południowych po raz kolejny odbywa się wspólna modlitwa. „Następnie mamy dłuższą przerwę, podczas której dzieci jedzą posiłek i mają czas na zabawę na podwórku. Po zajęciach szkolnych dzieci wracają do domu. Mam nadzieję, że nasze wysiłki włożone w edukację tych dzieci przyniosą oczekiwane efekty, choć wiem, że to nie jest łatwe zadanie. Jednak wiem, że to jest coś, co naprawdę warto robić" - powiedziała siostra Ida.

Siostra Ida Bujak i kameruńskie dzieci (Facebook Fundacji Pro Spe)
Siostra Ida Bujak i kameruńskie dzieci (Facebook Fundacji Pro Spe)

Fundacje, które oferują wsparcie zespołowi szkół w Koudandeng to Pro Spe z Rzeszowa, Polska Fundacja Dla Afryki oraz Stowarzyszenie Ruchu Maitri. 

(autor jest pracownikiem Polskiego Radia Rzeszów)


Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

06 kwietnia 2024, 11:36