Ostrzelani przez Rosjan pracownicy Caritas dochodzą do siebie
„Chodzi o to, że żyją, że są cali, że konieczne do życia organy wewnętrzne nie zostały zniszczone. W tym sensie można powiedzieć, iż Bóg dał im łaskę powtórnych narodzin” –siostra Oleksia Pohranyczna tak opisuje sytuację swojej współsiostry, Darii Panast oraz greckokatolickiego księdza Witalija Zubaka, którzy padli ofiarą rosyjskiego pocisku, kiedy posługiwali dla Caritas w okolicach wsi Łypci w obwodzie charkowskim. Do ataku doszło 24 stycznia, obecnie poszkodowani przechodzą rekonwalescencję.
Pope
Jak podkreśla s. Pohranyczna, wydarzenie to nie zatrzyma pomocy, jakiej Caritas udziela na Ukrainie, ale przypomni wszystkim o konieczności zachowywania jak największej ostrożności w czasie dostarczania pomocy humanitarne. Ranna siostra i kapłan wraz z dwoma innymi osobami, które ucierpiały znacznie mniej, jechali do miejscowości Łypci, aby tamtejsi mieszkańcy mogli się zapisać i prosić o konkretną pomoc humanitarną.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.
10 lutego 2023, 15:23