蜜桃交友

?Wszystko by?o dobrze: wyjechali z Charkowa, pomodliwszy si?, z Bo?ym b?ogos?awieństwem. Na ostatnim punkcie kontrolnym przy wje?dzie do ?ypci – wygl?da na to, ?e na nich tam czekano, bo wcze?niej nikt nie przeje?d?a?, a posterunek sta? zwrócony w kierunku Rosji, tak jakby kogo?, kto ma przyby?, wypatrywano – w?a?nie dotar? samochód, cho? by? on bia?y z oznaczeniami Caritasu, wi?c je?li kto? patrzy?, to widzia?, i? w ?rodku siedz? cywile, ale niestety sta?o si? to, co si? sta?o. Pocisk wybuch? na pewno przed nimi. Dzi?kowa? Bogu, ?e nie uderzy?o w samochód, ale eksplozja dosz?a od strony pasa?era i st?d s. Daria najbardziej ucierpia?a – opisuje s. Pohranyczna. – Wszystko to trwa?o sekund?, nie da si? zobaczy?, ?e zaraz do czego? dojdzie. To, co siostra pami?ta, to kiedy zobaczy?a, i? nie ma nikogo w samochodzie, i zrozumia?a, i? trzeba si? jako? ratowa?, co? zrobi?. Z jej strony nie by?o ju? mo?liwe wyj?? przez drzwi (…). Lewa r?ka u niej nie zosta?a zraniona, prawa tak, jeszcze by?a zapi?ta pasami, ale jako? wype?z?a przez siedzenie na ulic? (…). Te? ks. Witalij Zubak mia? poranion? g?ow?, z od?amkami w czaszce, i bardzo pokiereszowan? praw? r?k?, któr? trzyma? kierownic?. Nast?pnie dotarli do nich [ukraińscy] ?o?nierze, udzielaj?c pierwszej pomocy. A potem, po zakończeniu ostrza?u, jako? uda?o si?, ?e karetka zdo?a?a dojecha?.“