Papież w maltańskim Laboratorium Pokoju
Marek Krzysztofiak SJ – Watykan
Franciszkanin założył Laboratorium Pokoju w 1971 r. Obecnie w ośrodku pomagają wolontariusze. Prawą ręka zakonnika jest Livingstone Ngetuny, student z Kenii, który przed przyjazdem Franciszka napisał do niego list w imieniu społeczności migrantów. Jak zaznaczył, choć w samym ośrodku migranci żyją jak rodzina, to bardzo wielu z podróżujących przez morze nie przeżyło przeprawy. „Z powodu ignorancji i chciwości ludzie nadal będą ginąć na morzu. Ufamy, że Twoja wizyta zwróci większą uwagę na tę tragedię. Wiadomość o Twoim przyjeździe rozbudziła nasze nadzieje bardziej niż kiedykolwiek, nadzieję, że marzenia staną się rzeczywistością” – pisał Ngetuny.
Obecnie Centrum gości ponad 50 migrantów, głównie z Mali, Erytrei, Etiopii, Gwinei i Senegalu, którzy przybyli do Europy w poszukiwaniu lepszego życia. Przyjmuje osoby ubiegające się o azyl, promuje wśród nich solidarność i wartości chrześcijańskie. W ośrodku działa punkt informacyjny oraz kawiarenka internetowa, dzięki której przybysze mogą utrzymywać kontakt z rodziną.
Papież spotka się w sumie z dwustoma migrantami, także z innych ośrodków i wysłucha kilku świadectw. O znaczeniu wizyty mówi o. Mintoff:
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.