Kard. Angelo Scola: nie do nas nale?? ?niwa w Ko?ciele
Marek Krzysztofiak SJ ¨C Watykan
Pontyfikat Franciszka to zdrowy cios od Ducha ?wi?tego
Jak napisa? watyka¨½ski korespondent z America Magazine Gerard O¡¯Connell, dla jubilata oba do?wiadczenia konklawe, z 2005 i 2013 roku, mia?y mistyczny wymiar, w których wyczuwa? dzia?anie Ducha ?wi?tego. Wybór kard. Ratzingera nie by? niespodziank?, czego nie mo?na powiedzie? o elekcji kard. Bergoglio, o którym nigdy nie my?la? jako o mo?liwym nast?pnym papie?u. Wcze?niej spotka? si? z nim zaledwie kilka razy, gdy pe?ni? funkcj? rektora Uniwerstytetu Latera¨½skiego. Kard. Scola mia? okazj? obserwowa? styl pracy arcybiskupa Buenos Aires podczas jednego zgromadzenia synodu biskupów.
Odnosz?c si? do pontyfikatu Papie?a Franciszka, kard. Scola zaznacza, ?e jego pontyfikat jest od momentu wyboru ?zdrowym ciosem w brzuch, którym Duch ?wi?ty chce nas obudzi?¡±. Wyja?niaj?c metafor? stwierdzi?, ?e postrzega wybór Franciszka z perspektywy ?Ko?cio?ów w Europie, które s? zm?czone¡±. Cho? na Starym Kontynencie jest wiele wspania?ych do?wiadcze¨½ religijnych, nie mo?na nie zauwa?y? prawdziwego spadku uczestnictwa ludzi w ?yciu Ko?cio?a, zmierzchu wiary w Chrystusa i uto?samiania si? ze wspólnot? chrze?cija¨½sk?. Dlatego w?a?nie osobowo??, formacja i do?wiadczenie kard. Bergoglia zwróci?y uwag? podczas spotkania biskupów Ameryki ?aci¨½skiej i Karaibów w Aparecidzie, gdzie pokaza? si? jako cz?owiek pe?en mocy. Jego sposób osobistego docierania do ludzi jest szans? na odmro?enie pewnych sytuacji i podniesienie zm?czonego Ko?ció?a w Europie.
Ataki na Papie?a w Ko?ciele s? brutalne i bezczelne
Styl przywództwa Franciszka jest przez niektórych w Ko?ciele odbierany negatywnie, co przejawia si? nierzadko w atakach, które Scola postrzega jako ?brutalne i bezczelne¡±. ?To jest z?e. Jako dziecko s?ysza?em okre?lenie «papie? to papie?». Nie mo?na tego kwestionowa?. Nie akceptuj? takiej postawy, któr? oceniam jako niesprawiedliw? z punktu widzenia Ko?cio?a¡± ¨C podkre?li? kard. Scola i doda?, ?e obowi?zkiem jest ch?? zrozumienia Ojca ?wi?tego. ?Nie ma przeszkód by kto? móg? powiedzie?, ?e «nie rozumiem tego czy innego wyboru dokonanego przez papie?a»¡±. Jednocze?nie nale?y do?o?y? wszelkich stara¨½, aby w pe?ni poj?? dzia?ania Franciszka. Inaczej, szkodzimy Ko?cio?owi. Zapytany o kardyna?ów publicznie krytykuj?cych papie?a stwierdzi?, ?e mo?e zrozumie? czyi? wewn?trzny niepokój oraz dobre intencje, jednak nie uwa?a za konieczne wysuwanie zarzutów publicznie. ?Zawsze istnieje mo?liwo?? napisania do papie?a, pro?ba o audiencj? i wyja?nienie w?tpliwo?ci¡±.
Franciszek a jego poprzednicy
Wed?ug kard. Scoli, ataki na papie?a maj? swój pocz?tek w niezrozumieniu, ?e konieczny jest zwi?zek mi?dzy do?wiadczeniem a doktryn?. Nawi?zuj?c do swojego wieloletniego do?wiadczenia pracy i relacji z trzema kolejnymi papie?ami oceni?, ?e nie mo?e przyzna? racji tym, którzy staraj? si? przeciwstawia? Ojca ?wi?tego jego poprzednikom, lecz, ?e widzi kontynuacj? metody dzia?ania. ?Franciszek zaczyna od do?wiadczenia, przede wszystkim swojego w?asnego i jasno to komunikuje¡±. Jest to punktem wyj?cia dla sformu?owa¨½ nauczania. Jak doda? jubilat, Franciszek podziela spojrzenie Benedykta XVI na chrze?cija¨½stwo jako osobiste spotkanie z Chrystusem we wspólnocie Ko?cio?a.
Jak zaznaczy?, w zmieniaj?cych si? czasach jeden papie? k?adzie nacisk na dane kwestie, kolejny podkre?la inne. Chocia? sposoby komunikacji s? ró?ne, trzeba bra? pod uwag? ca?o?? g?oszenia chrze?cija¨½stwa. ?Wed?ug mnie tak post?puje Franciszek. K?adzie nacisk na inne rzeczy ni? poprzednicy, ale z poszanowaniem istoty, fundamentu¡±. Jednym z tych elementów jest kultura spotkania zamiast konfrontacji, co powinno by? chrze?cija¨½skim sposobem post?powania.
Wizja Ko?cio?a synodalnego
W ksi??ce kard. Scola przywo?a? swoje pocz?tki pos?ugi biskupiej, które ju? wtedy, jak sam okre?la by?y naznaczone synodalno?ci?. ?Zrozumia?em, ?e to droga, któr? Pan mi wskaza?, a mianowicie towarzyszenie ?yciu Ludu Bo?ego. Lubi?em pracowa? razem z lud?mi, moj? metod? by?a synodalno??!¡±. Dlatego jako s?uszne postrzega? zaproszenie do synodalnego sposobu dzia?ania, skierowane do ca?ego Ko?ció?a przez Franciszka. ?Taki jest styl nauczania papie?a, który opiera si? na gestach skierowanych do ludzi czerpi?c tak?e z ?ycia osobistego i dochodzi do sformu?owa¨½ dogmatycznych, gdy zachodzi taka potrzeba¡±. Dlatego ?konieczne jest, aby?my towarzyszyli papie?owi, tak jak zawsze nale?y to robi? - pod??a? za nim, by? mu pos?usznym - poniewa? papie? jest ostatecznym punktem odniesienia dla barki Ko?cio?a, nawet gdy morze jest wzburzone¡±. Wa?ne jest towarzyszenie jego wskazaniom, nawet je?li musimy dyskutowa? nad tym, co nie jest ca?kiem przekonuj?ce. ?Ale nie wolno nam nigdy utraci? tej ostatecznej postawy, w pe?nej wolno?ci, któr? nazywa si? pos?usze¨½stwem¡± ¨C doda? kard. Scola.
Jednocze?nie przyzna?, ?e sam ma w?tpliwo?ci do losu synodu. Jak zauwa?y?, w Europie jest zwyczaj zwo?ywania komisji i zgromadze¨½, które, poza nieko¨½cz?cymi si? dyskusjami, nie ko¨½cz? zazwyczaj si? synodalnym ?wspólnym pod??aniem¡±. Mimo to ma nadziej?, ?e synodalno?? przyniesie nowy styl w Ko?ciele.
Podzia?y w Ko?ciele
Kard. Scola nie podziela obaw co do schizmy w Ko?ciele, lecz martwi si? ostrymi polemikami i podzia?ami, które szkodz? d??eniu do poznawania prawdy i praktykowaniu mi?o?ci, co jest nie do przyj?cia. Wed?ug niego, obecne dyskusje przypominaj? posoborowe batalie mi?dzy postawami konserwatywnymi i progresywnymi. ?Widz? odnowion? opozycj? mi?dzy stra?nikami sztywno rozumianej tradycji a zwolennikami dostosowywania praktyk i doktryny do wymaga¨½ ?wiatowych¡±. Jak oceni? purpurat, debata jest mo?liwa, ale nie mo?na zaniecha? szacunku i ?lekcewa?y? wspólnej przynale?no?ci do Chrystusa¡±. Nale?y uzna? potrzeb? ró?norodno?ci w jedno?ci, która przynosi bogactwo ludziom wolnym. Inaczej ?atrakcyjno?? osoby Jezusa nie trafi do ludzi, którzy nie widz? chrze?cija¨½skiej jedno?ci¡±.
?Nones¡± w?ród m?odych ludzi
Kardyna? odniós? si? tak?e do spadku liczby chrze?cijan w Europie i jednoczesnego wzrostu tzw. ?nones¡±, czyli ludzi wykazuj?cych zainteresowanie duchowo?ci?, lecz nieidentyfikuj?cych si? z ?adn? tradycj? religijn?. ?Ko?ció? jest obecnie testowany, szczególnie w krajach tzw. staro?ytnej ewangelizacji, czyli we W?oszech, Francji, Hiszpanii czy Niemczech, gdzie jest wielka tradycja, lecz problem dotarcia do m?odego pokolenia. ?Nie byli?my w stanie wychowa? m?odych ludzi na wystarczaj?co g??bokim poziomie. Zostali przej?ci przez panuj?cy w spo?ecze¨½stwie zam?t¡± - powiedzia? kard. Scola.
Kryzys Ko?cio?a
Cho? sytuacja jest powa?na kard. Scola powiedzia?, ?e sam nie u?ywa terminu ?kryzys¡± w odniesieniu do po?o?enia Ko?cio?a, a oporno?? na zmiany nie jest wi?ksza od w?adzy Boga. ?Kryzys oznacza wydany os?d, a my zawsze jeste?my pod os?dem Ducha Jezusa. To co si? dzieje to pocz?tek zmian. Duch odnawia Ko?ció?, a do tego potrzeba ?wi?to?ci kobiet i m??czyzn. Mam wielk? nadziej? w tym, ?e zmiany s? mo?liwe. Czasy nigdy nie s? «nasze»¡±.
Wed?ug do?wiadczonego duchownego, Ko?ció? powinien przyj?? m?dro?? wyra?on? w sformu?owaniu T. S. Eliota, który napisa?: ?Nie my?l o ?niwach, lecz tylko o w?a?ciwym zasiewie¡±. ??niwo jest w r?kach Boga, wi?c nie wolno nam si? ba?. To Duch Pa¨½ski prowadzi Ko?ció? i daje plony¡±.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.