ҽ

W Dublinie zakończył się Kongres Duszpasterski W Dublinie zakończył się Kongres Duszpasterski 

Z Dublina płynie orędzie Ewangelii rodziny, która jest radością

W Dublinie zakończył się Kongres Duszpasterski. Teraz czas wyciągnąć wnioski i głosić „Ewangelię rodziny, która jest radością wszystkich”. Z tym zgadzają się wszyscy uczestnicy spotkania.

Marek Raczkiewicz CSsR – Dublin

Cristina Schlichting, znana dziennikarka katolicka Radia Cope uważa, że kongres był fantastyczny i można było wiele się nauczyć. „Czymś naprawdę fascynującym jest możliwość spotkania się z ludźmi z całego świata, poczuć się ich siostrą i rozmawiać o różnego rodzaju problemach, które w pewnych sytuacjach są inne, ponieważ każdy kraj i kontynent ma swoje priorytety. Ale główne problemy w tej globalnej wiosce są takie same” – podkreśla dziennikarka. Wskazuje, że Kongres Duszpasterski pokazał, że Kościół – miejsce nieustannej odnowy osobistej i stałej radości – jest miejscem wielkiej inteligencji i kreatywności. „Potwierdza to również coś, czego nauczyliśmy się od Benedykta XVI: centralna jedność rozumu i wiary. Naprawdę - jak mówił Wojtyła - nie powinniśmy się lękać, powinniśmy otworzyć drzwi Chrystusowi, ponieważ jest to pasjonujące nawet z punktu widzenia czystej racjonalności” – wskazuje Schlichting.

Abp Braulio Rodríguez, Prymas Hiszpanii, jest realistą co do sytuacji małżeństwa i rodziny w swoim kraju oraz wyzwań jakie niesie ona dla Kościoła. „W ciągu kilku ostatnich lat zobaczyliśmy wielki spadek związków małżeńskich, tj. sakramentu małżeństwa i wzrost tzw. małżeństw cywilnych. Z drugiej strony nastąpił ogromny wzrost liczby rozwodów i separacji, ponieważ nasze prawo oferuje rozwód na zawołanie, rozwód ekspresowy, bez względu na to, czy druga strona chce go, czy nie” – podkreśla abp Rodríguez. Stwierdza, że te zmiany zdecydowanie nie przynoszą ludziom szczęścia, choć politycy myślą zupełnie inaczej. Wskazuje też na wyzwanie jakim jest odnowienie jedności kobiety i mężczyzny, także przeciwko ideologii gender. „Musi to być świadectwo konkretne, ze wszystkimi swoimi trudnościami i ograniczeniami. Tylko to może zmienić ten świat: Duch Święty i miłość osób, która odnawia się zgodnie z tym, jak Bóg nas stworzył. Stworzył nas mężczyzną i kobietą pragnąc, abyśmy zostali zbawieni” – podkreśla Prymas Hiszpanii.  Wyznaje, że doskonale pamięta pierwsze spotkanie rodzin w 1994 r. z Janem Pawłem II. „Już wówczas mówiło się o tej rzeczywistości. Ewangelia życia, ewangelia rodziny jest czymś, co nigdy się nie kończy, podobnie jak Błogosławieństwa. W każdym pokoleniu trzeba je realizować i nimi żyć” – wskazuje abp Rodríguez.

W Kongresie Duszpasterskim uczestniczył również Manuel Soto, który wraz z żoną przyjechał z Meksyku. „Jesteśmy bardzo dumni z naszego Papieża. Jest Latynosem, mówi po hiszpańsku i świetnie sobie radzi. Bardzo w niego wierzymy i modlimy się w jego intencji. Jego rola jest bardzo trudna. Jest wiele trudnych problemów, którym odważnie stawia czoła – mówi Manuel Soto. – Fakt, że mówi otwarcie o problemach społecznych Kościoła, o wykorzystywaniu seksualnym przez duchownych w Kościele jest bardzo ważny, robi to odważnie. Szczerze uważam, że jeśli Kościół nie stawi czoła tym problemom, aby całkowicie im zapobiec i jeśli nie zostaną ukarani winni  to wiele osób odejdzie od wiary katolickiej. Życzymy wiele sił Papieżowi Franciszkowi, który chce wyrwać to zło z korzeniami”.

Większość uczestników Kongresu Duszpasterskiego została w Dublinie, aby towarzyszyć Papieżowi w jego niełatwej podróży do Irlandii.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś ten artykuł. Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się na newsletter klikając tutaj.

25 sierpnia 2018, 13:56