Nuncjusz w Kijowie: kilku wolontariuszy odda?o ?ycie za dzieci
Marek Krzysztofiak SJ – Watykan
Jak przekaza?, olbrzymia jest liczba podmiotów i osób prywatnych oferuj?cych pomoc humanitarn?, które utworzy?y spontaniczn? sie? pomocow?. W ramach dzia?ań redystrybucji ?rodków prowadzony jest rejestr pomocy, pozwalaj?cy ??czy? ofiarodawców z poszczególnymi diecezjami i parafiami. ?Je?li jaka? organizacja przywozi co? do jakiego? miejsca, kontaktuje si? z nuncjatur? i pyta nas, czy czego? nie potrzebujemy. Cz?sto przynosz? wi?cej, ni? potrzeba, i prosz?, aby?my rozdzielili mi?dzy tych, o których wiemy, ?e s? w potrzebie” – opisa? sytuacj? litewski duchowny.
Jak zaznaczy? abp Kulbokas, w tym momencie le?y im na sercu przede wszystkim los dzieci. Nieoceniona jest praca wolontariuszy, którzy niejednokrotnie ryzykuj? ?yciem, aby nie?? pomoc. Kilku z nich odda?o ?ycie, próbuj?c ewakuowa? najm?odszych.
Odnosz?c si? do dzia?ań Papie?a Franciszka i sensu utrzymywania obustronnych relacji mi?dzy Watykanem a Rosj?, nuncjusz stwierdzi?, ?e jednym z celów misji Ko?cio?a jest niesienie pomocy humanitarnej, za? drugim, istotowym, jest d??enie do zbawienia wszystkich, tak?e odpowiedzialnych za zbrodnie. ?Duchowym sensem naszej misji jest ocalenie ka?dego” – podkre?li? abp Kulbokas. Przypomnia?, ?e Ojciec ?wi?ty nie jest neutralny i z ca?? moc? pot?pia wojn? jako dzia?anie grzeszne i diabelskie. Ko?ció? musi si? anga?owa? w dzia?ania, by zaprzesta? zabijania ludzi. Jednak jego zasadnicz? misj? nigdy nie mo?e by? wyst?powanie przeciw komu?. Publiczne pot?pianie osób odpowiedzialnych za z?o nabiera zawsze politycznego znaczenia. Ksi??a i biskupi, je?li chc? upomnie? kogo? i podobnie jak Jezus do ?w. Piotra powiedzie?: ?zejd? mi z oczu, szatanie”, musz? zrobi? to bezpo?rednio, unikaj?c publicznego pot?piania tych osób, nawet je?li Ko?ció? w przesz?o?ci tak robi?. ?Jestem przekonany, ?e taka musi by? logika Ko?cio?a”.
Nuncjusz zwróci? uwag? na olbrzymie znaczenie ekumenicznej modlitwy za Ukrain?. Modlitwa o nawrócenie nas samych prowadzi te? do modlitwy za agresora. Jest ona istotna, poniewa? jest on naszym bratem. ?Nasz Bóg jest tym samym Bogiem i stworzy? nas jako braci. Modlimy si? tak?e za tego, kto nas atakuje, bo naszym powo?aniem jest pomóc mu si? nawróci?, nie tylko jemu, ale przede wszystkim nam samym” – stwierdzi? litewski duchowny dodaj?c, ?e bez wzgl?du na sytuacj?, duchowni musz? szuka? dialogu. ?Nie móg?bym uwa?a? si? ju? za chrze?cijanina, gdybym mia? zamkn?? wszystkie drzwi, spali? wszystkie mosty” – podkre?li?.
Jak zaznaczy? abp Kulbokas, solidarno?? Ukraińców i ludzi ró?nych wyznań, która nast?puje w obliczu wojny, jest dla niego najpi?kniejszym do?wiadczeniem ca?ej jego pos?ugi na Ukrainie. Zaznaczy? tak?e, ?e cho? wielu ludzi jest strapionych poczuciem niemocy i w?tpi w warto?? modlitwy w obliczu wojny, to ma ona ogromne znaczenie. ?Zapewniam was, ?e wasze modlitwy tutaj niemal si? materializuj?” – doda? nuncjusz.
Odnosz?c si? do wizyty na Ukrainie wys?anników papieskich, abp Kulbokas stwierdzi?, ?e ma ona charakter humanitarny i jest zarazem znakiem blisko?ci Papie?a. ?Wczoraj kardyna? Krajewski modli? si? z przedstawicielami wielu religii na znak jedno?ci mi?dzy wyznaniami na Ukrainie, nie tylko chrze?cijańskimi. Po po?udniu rozmawia?em z nim o dzieciach, które na szcz??cie uda?o si? bezpiecznie ewakuowa?. I powiedzia? mi: «Je?li zobaczysz, ?e gdzie? s? trudno?ci z dzie?mi i nie ma gwarancji ich bezpieczeństwa, zg?o? si? do mnie, a ja osobi?cie tam pojad? i spróbuj? je odebra?. Mo?e nie b?d? móg? z powodu ostrza?u. Mo?e zostan? zabity. Ale spróbuj?». Maj?c kardyna?ów o tak zdeterminowanym sercu, czuj? si? naprawd? silny” – powiedzia? nuncjusz.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.