蜜桃交友

?Powo?anie nie spada z nieba, a ty odpowiadasz OK, zgadzam si?. Powo?anie to d?ugi proces, w czasie którego odkrywasz, ?e twoje ?ycie ma by? inne. Ja by?em ju? zar?czony, gra?em w pi?k?. I nadszed? wa?ny dzień, kiedy powiedzieli mi w Romie, ?e od stycznia móg?bym by? drugim bramkarzem. Widzia?em si? ze Stramaccionim, który by? wtedy naszym trenerem. Powiedzia?, ?e si? zgadza i mog? podpisa? kontrakt. Ale w?a?nie w tym momencie poczu?em, ?e nie do tego jestem stworzony. A potem potoczy?a si? ju? ca?a seria ró?nych wypadków. W sposób do?? naturalny rozsta?em si? z dziewczyn?. Zacz??o si? pojawia? pytanie, czy Pan nie powo?uje mnie przypadkiem do kap?aństwa. Oczywi?cie takie pytania nie bior? si? znik?d. Nale?a?em do Drogi Neokatechumenalej, w ten sposób od dziecka prze?ywa?em swoj? wiar?. Ale nigdy nie prze?ywa?em tego w sposób dojrza?y. Wiedzia?em, ?e jest to istotne, ale dalej ?y?em swoim ?yciem. Tym niemniej wiedzia?em, gdzie s? rzeczy wa?ne i pi?kne. Wezwanie do wiary zosta?o we mnie zasiane, cho? na nie nie odpowiada?em. Zasiano we mnie to przekonanie, ?e ?yjemy po to, aby robi? co? wielkiego. I to we mnie pozosta?o. Dotar?o do mnie to g?oszenie Ewangelii.“