Jan Pawe? II wiedzia?, ?e tylko Chrystus zna cz?owieka

WATYKAN

Jan Pawe? II wiedzia?, ?e tylko Chrystus zna cz?owieka

Podejmuj?c rozwa?anie nad wyst?pieniem ?w. Paw?a na ateńskim Areopagu, Karol Wojty?a pokazuje nam, ?e trzeba prowadzi? dialog ze ?wiatem, ale z pe?n? ?wiadomo?ci?, ?e to Chrystus objawia nam pe?n? prawd? o cz?owieku. Przypomniano o tym w Watykanie podczas prezentacji w?oskiego wydania katechez, które przysz?y Papie? przygotowa? w 1965 r. W Polsce ukaza?y si? one w ubieg?ym roku w ksi??ce pod tytu?em ?Kazanie na Areopagu”.

Krzysztof Bronk - Watykan

W Watykańskiej prezentacji uczestniczyli kard. Giovanni Battista Re, by?y prefekt Kongregacji ds. Biskupów, wieloletni wspó?pracownik Jana Paw?a II, oraz kard. Luis Ladaria, aktualny prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Obecny by? równie? polski ambasador Janusz Kotański. Zwrócono uwag? na silne zakorzenienie katechez w zakończonym dopiero Soborze Watykańskim II. Podkre?lono, ?e Karol Wojty?a przypomina? o roli Chrystusa w poznaniu cz?owieka w kontek?cie, który panowa? w Polsce w 1965 r., a zatem wobec ideologii, która chcia?a kszta?towa? ludzko?? i ?wiatowe braterstwo bez Chrystusa.

Kard. Re, który wspó?pracowa? z nim na przestrzeni ca?ego pontyfikatu, przyzna?, ?e by? sceptyczny, kiedy Jan Pawe? II wkrótce po konklawe zadeklarowa? na Mentorelli, ?e pierwszym zadaniem Papie?a jest modlitwa. My?la?em, ?e to tylko pi?kne zdanie, potem si? jednak okaza?o, ?e rzeczywi?cie ca?y jego pontyfikat opiera? si? modlitwie. To by?o wida? w ka?dej decyzji, nominacji, a nawet ka?dej napisanej przez niego stronie – mówi? kard. Re przypominaj?c, jak wielkie by?o jego zdumienie, gdy zobaczy?, ?e na wszystkich papieskich r?kopisach widnieje zawsze jaka? inwokacja do Boga lub Maryi.

?W istocie by? to mistyk. Wida? to by?o na przyk?ad podczas w?drówek po górach. Kiedy dochodzili?my na jakie? pi?kne miejsce, prosi?, by zostawi? go samego. I tam si? modli?, zanurza? si? w medytacj?. Ale w codziennym ?yciu nie by?o ?adnych nadprzyrodzonych zjawisk – mówi? w Radiu Watykańskim kard. Re. – Cz?owiek inteligentny, niez?omny, dalekowzroczny, o g??bokiej my?li, wra?liwy, uwa?ny w kontaktach z lud?mi, umiej?cy wp?ywa? na bieg wydarzeń, ale si?? czerpa? z Boga. By? cz?owiekiem modlitwy. Posiada? niezwyk?? umiej?tno?? skupienia na modlitwie. Cokolwiek by si? nie dzia?o wokó? niego, on, kiedy si? modli?, nie zdawa? sobie z tego sprawy. Tak bardzo by? zatopiony w Panu Bogu. Widzia?em to wiele razy na przyk?ad podczas podró?y. Kiedy kl?ka? przed Naj?wi?tszym Sakramentem czy Matk? Bo??, mija? czas, a on tego nie zauwa?a?. Musia?em mu przerywa?, przypomnie?, ?e mamy spó?nienie i wtedy wstawa? od razu, jakby nic si? nie sta?o. Ale dzi?ki tej jego postawie modlitwy wielu nauczy?o si? od niego ufno?ci i nadziei w poszukiwaniu sensu ?ycia. Rozbudza? w ludziach poczucie Boga, ?wiadomo??, ?e Go potrzebujemy. Wielu wesz?o dzi?ki niemu na drog? prowadz?c? do Boga.“

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

Tematy