Kard. Parolin o Alfim, Korei, Chinach i Syrii
Krzysztof Bronk – Watykan
Sprawa Alfiego Evansa by?a dla mnie bardzo bolesna. Najbardziej uderzy?o mnie odmawianie zgody na jego transport do W?och. Jest to niezrozumia?e, nie mog? poj?? powodów. A je?li powody s?, to ich logika jest przera?aj?ca – powiedzia? kard. Pietro Parolin. Zaapelowa? on, by zbyt szybko nie zapomina? o sprawie ma?ego Anglika. Takie przypadki znów si? pojawi?. Trzeba wi?c na spokojnie je rozwa?y? i znale?? rozwi?zanie, w którym godno?? cz?owieka zosta?aby w pe?ni uszanowana.
Watykański sekretarz stanu mówi? o tym w wywiadzie dla dziennika La Stampa. Skomentowa? w nim równie? mi?dzykoreański szczyt. Podkre?li?, ?e wzbudza on wielkie nadzieje. Proces jest bardzo delikatny i trudny, lecz fakt, ?e podj?to decyzj? o rozpocz?ciu negocjacji i zrezygnowano z eskalacji, jest ju? znakiem nadziei – powiedzia? kard. Parolin.
Poinformowa? on równie?, ?e dialog Stolicy Apostolskiej z Chinami si? rozwija, ma swoje sukcesy i pora?ki. Zapytany o zarzuty stawiane watykańskiej dyplomacji, ?e prowadzi pertraktacje z komunistycznym rz?dem, który neguje wolno?? religijn?, kard. Parolin odpowiedzia?: ?Gdyby w?adza nie by?a komunistyczna i gdyby szanowa?a wolno?? religijn?, to pertraktacje nie by?yby potrzebne, bo mieliby?my to, o co teraz zabiegamy”.
Kardyna? sekretarz stanu doda?, ?e cel tych pertraktacji nie jest polityczny. Watykańskiej dyplomacji chodzi o przestrzeń wolno?ci dla Ko?cio?a i o zjednoczenie dwóch wspólnot katolickich: oficjalnej, kontrolowanej przez rz?d i tak zwanej podziemnej. Dzi? ka?da z tych wspólnot idzie w?asn? drog? – powiedzia? kard. Parolin. Przyzna?, ?e ma nadziej? na zawarcie porozumienia w sprawie nominacji biskupów i ?e porozumienie to b?dzie respektowane.
Watykański sekretarz stanu wyrazi? te? zaniepokojenie sytuacj? w Syrii. Przyzna?, ?e jest ona bardzo zawi?a. Nak?adaj? si? tam na siebie ró?ne konflikty: lokalny mi?dzy opozycj? i prezydentem Asadem, ogólnoislamski mi?dzy sunnitami i szyitami, a tak?e mi?dzynarodowy, którego stronami s? ?wiatowe mocarstwa. Zdaniem Stolicy Apostolskiej konfliktu tego nie da si? rozwi?za? na drodze militarnej. Prezydent Baszszar al-Asad wierzy tymczasem, ?e wygra t? wojn? i rzeczywi?cie dzi?ki pomocy Rosjan w wielu miejscach uda?o mu si? odzyska? panowanie. Kard. Parolin przypomina jednak, ?e takie zwyci?stwo nie oznacza automatycznego zaprowadzenia pokoju. Pozostanie bowiem wiele wrogo?ci i podzia?ów.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.