Polska lekarka tr?dowatych spotka?a si? z ambasadorami przy Stolicy Apostolskiej
Beata Zaj?czkowska – Watykan
Polska lekarka przyjecha?a do Wiecznego Miasta wraz z cz?onkiniami Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, do którego nale?y, by modli? si? o kanonizacj? Prymasa Tysi?clecia. Doktor Pyz jest ostatni? cz?onkini? Instytutu, która na r?ce b?. kard. Stefana Wyszyńskiego z?o?y?a ?luby wieczyste. W ambasadzie Polski przy Stolicy Apostolskiej spotka?a si? z dyplomatami akredytowanymi przy Watykanie i opowiedzia?a o swej s?u?bie w?ród tr?dowatych w Indiach. ?Ambasadorowie wychodzili poruszeni jej prac? w?ród wykluczonych ze spo?eczeństwa. Mówili, ?e jest to pi?kne ?wiadectwo nadziei w naszym naznaczonym wojnami i podzia?ami ?wiecie” – podkre?li? ambasador Kwiatkowski, wyznaj?c, ?e potrzeba wi?cej takich pi?knych opowie?ci o Polsce. ?Doktor Helena z dum? mówi?a o swojej polsko?ci i o tym, czego nauczy?a si? w naszej ojczy?nie i co otrzyma?a od b?. kard. Wyszyńskiego” – doda? ambasador.
Tr?d nie jest histori?
Na spotkaniu z polsk? lekark? tr?dowatych obecni byli m.in. przedstawiciele Izraela, Ksi?stwa Monako, Rumunii, Macedonii Pó?nocnej i S?owenii. Ambasador Franc But z uwag? ws?ucha? si? nie tylko w histori? o?rodka Jeevodaya, który 55 lat temu zosta? za?o?ony przez polskiego pallotyna, ks. Adama Wi?niewskiego, ale dopytywa? te? o sytuacj? tr?dowatych dzisiaj. ?Okaleczone d?onie i inne widoczne rany po tr?dzie nadal pozostaj? stygmatem i wykluczaj? ze spo?eczeństwa” – mówi?a doktor Pyz. Lekarka wskaza?a na wyj?tkowo?? kierowanego przez siebie o?rodka – nie tylko niesie on pomoc tr?dowatym i ich dzieciom, ale przede wszystkim jest domem, w którym wszyscy wspólnie ?yj? i wspomagaj? si? wzajemnie. ?W Indiach jest wiele centrów prowadzonych przez Ko?ció? dla ludzi naznaczonych tr?dem, ale tylko nasz o?rodek jest prawdziwie ich domem” – mówi?a lekarka. Z dum? podkre?li?a, ?e Jeevodaya od samego pocz?tku funkcjonuje dzi?ki ogromnej hojno?ci polskich serc. Pytana przez ambasadorów czy o?rodek otrzymuje wsparcie od indyjskiego rz?du, wyzna?a, ?e nic takiego nie ma miejsca. Doda?a, ?e po pandemii jej podopiecznym zosta?o odebrane nawet prawo otrzymywania przydzia?u ry?u dla ubogich, a ostatnio w?adze wprowadzaj? znacz?ce utrudnienia w otrzymywaniu pomocy finansowej z zagranicy. ?Bez ?rodków z Polski nie przetrwamy” – wyzna?a lekarka.
W rozmowie z Radiem Watykańskim doktor Pyz podkre?li?a, ?e zale?a?o jej na tym, by ambasadorzy zrozumieli, ?e tr?d nie jest histori?, ale wci?? istnieje. ?By?am niesamowicie wzruszona, ?e interesowa?o ich tak?e to, jak dzi? mo?na realnie pomóc tr?dowatym” – powiedzia?a lekarka. Doda?a, ?e ju? sam fakt tego, ?e przedstawiciele korpusu dyplomatycznego zechcieli przyj?? na spotkanie z ni?, jest wyrazem tak potrzebnego zainteresowania t? chorob? i losem ludzi naznaczonych tr?dem. ?Same finanse nie wystarcz?, potrzebna jest wra?liwo?? i zmiana mentalno?ci, które prowadz? do integracji” – powiedzia?a papieskiej rozg?o?ni. Podkre?li?a te? ogromn? go?cinno?? i serdeczno??, z jak? zosta?a przyj?ta w ambasadzie Polski przy Stolicy Apostolskiej razem z Marzen? Kozak, kieruj?c? Sekretariatem Misyjnym Jeevodaya oraz sw? wychowank? Savitri Sahu, któr? nazywa córk?.
Wsparcie papieskiego ja?mu?nika
Doktor Pyz z?o?y?a tak?e wizyt? w Dykasterii Do Spraw Pos?ugi Mi?osierdzia, która w trudnym dla o?rodka czasie wspar?a Jeevodaya finansowo, zapewniaj?c ?rodki na zakup podstawowej ?ywno?ci i op?acenie pensji dla nauczycieli. Kard. Konrad Krajewski wyrazi? wdzi?czno?? lekarce za jej trud i ?wiadectwo ?ycia na s?u?bie Ewangelii. Dopytywa? o najwi?ksze wyzwania, a tak?e o to, jak kolejne pokolenia m?odych ludzi, którzy zdobywaj? wykszta?cenie w Jeevodaya, wspieraj? o?rodek. – Odpowiadaj?c na wyzwania, jakie Pan Bóg stawia przed nami, musimy by? kreatywni i mie? du?o fantazji – podkre?li? ja?mu?nik papieski, zach?caj?c do kontynuowania dzie?a. Zauwa?y?, ?e nie wszystkim da si? pomóc, ale nie mo?e to zniech?ca? do podejmowania kolejnych dzia?ań i szukania nowych potrzeb, tak?e w?ród ludzi tr?dowatych i ich rodzin. Jako przyk?ad poda? zaanga?owanie na rzecz bezdomnych i potrzebuj?cych realizowane wokó? placu ?w. Piotra.
– Kiedy zaczynali?my, mieli?my jednego lekarza, a teraz mamy ponad 80. Wielu z nich to wybitni profesorowie ró?nych specjalizacji na co dzień pracuj?cy w prywatnych klinikach. Nikogo nie zach?cali?my, sami si? zg?osili, widz?c dobro, które si? dzieje – podkre?li? kard. Krajewski, mówi?c, ?e teraz pomoc medyczn? otrzymuje co miesi?c 1300 bezdomnych, którzy, w jakiej? mierze, s? tr?dowatymi naszych czasów. – Jak si? ?yje Ewangeli?, to perspektywa pomocy wygl?da zupe?nie inaczej – podkre?li? papieski ja?mu?nik. Doktor Pyz wyzna?a, ?e na pocz?tku swej pracy w Indiach przyjmowa?a rocznie ponad 13 tys. chorych i potrzebuj?cych. Obecnie wyzwania s? mniejsze, ale jej obecno?? wci?? jest potrzebna. – Prosz? nie my?le? o przysz?o?ci, nie martwi? si? o to, czy starczy si?. My robimy to, co mo?emy zrobi? dzisiaj, o reszt? zatroszczy si? Bóg, je?li nadal b?dzie chcia? tego dzie?a. Charyzmat jest dany na konkretny czas. Wczoraj nie mo?emy zmieni?, jutro jest niepewne, ale dzi? jest w naszych r?kach – powiedzia? papieski ja?mu?nik. Doktor Helena wyzna?a, ?e dane jej jest cieszy? si? owocami, których nie mogli zobaczy? za?o?yciele Jeevodaya. Wymieni?a post?puj?c? integracj? spo?eczn?, coraz lepsz? edukacj? dzieci z rodzin tr?dowatych, która realnie zmienia ich ?ycie na lepsze i trosk? kolejnych pokoleń wychowanków o tych, którzy przyszli do o?rodka ju? po nich.
Lekarka uczestniczy?a te? w audiencji ?rodowej, po której mia?a mo?liwo?? rozmowy z papie?em Franciszkiem. – Powiedzia?am mu, ?e od 35 lat pracuj? w?ród tr?dowatych w Indiach i prosz? o b?ogos?awieństwo. U?miechn?? si?, zrobi? mi ma?y krzy?yk ba czole i pojecha? na wózku do kolejnej osoby – powiedzia?a doktor Helena, która sama te? od lat porusza si? na wózku inwalidzkim. Jest to wynik przebytego w dzieciństwie polio. Jej przybrana córka wyzna?a, ?e spotkanie z papie?em za szybko si? skończy?o, jednak na zawsze zostanie w jej sercu. Savitri Sahu jest hinduistk?, ale ma ?wiadomo?? tego, kim jest Nast?pca ?w. Piotra i jak wa?ne by?o to spotkanie dla jej ?Mami”. O byciu matk? tysi?cy dzieci doktor Pyz mówi?a te? ambasadorom akredytowanym przy Stolicy Apostolskiej. Wskaza?a, ?e jest to dowód na to, ?e obietnice Bo?e przekraczaj? nasze wyobra?enia, wystarczy tylko zaufa?. Przysz?o?? Jeevodaya doktor Pyz zawierzy?a ?w. Janowi Paw?owi II, prosz?c, by troszczy? si? o tr?dowatych i ich rodziny.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.