Kongo: trwa ludobójstwo, a ?wiat milczy i nie podejmuje dzia?ań
Stanislas Kambashi SJ – Watykan
Podawane w pozycji informacje nie p?yn? w du?ej mierze bezpo?rednio od twórcy ksi??ki, ale cz?sto s? zbiorem powi?zanych danych z ró?nych oficjalnych ?róde?. Sam Charles Onana zaznacza tutaj, i? wobec wci?? trwaj?cych okrucieństw, trzeba podejmowa? dzia?ania.
?Jak uwa?am, by?oby wa?ne, aby ludzie dzisiaj wrócili do przes?ania wyg?oszonego przez Papie?a Franciszka w Kinszasie, kiedy powiedzia?, ?eby trzyma? r?ce precz od Konga i ?e musimy równie? wzi?? pod uwag? zapomniane ludobójstwo Kongijczyków” – wyznaje politolog. Podkre?la, ?e chodzi tu o wa?ne s?owa pochodz?ce ?od bardzo wysokiego autorytetu moralnego”. ?I je?li spo?eczno?? mi?dzynarodowa chce dzi? pomóc Kongu, musi wzi?? pod uwag? fakt, ?e ludobójstwo w Kongu nie mo?e zosta? zapomniane. Holokaust maj?cy miejsce w tym kraju jest niezwykle powa?ny. Dzieje si? w bia?y dzień. Musimy to uzna? i uzna? status Kongijczyków jako ofiar tragedii, zbrodni przeciwko ludzko?ci niepodlegaj?cej przedawnieniu przed s?dami mi?dzynarodowymi” – mówi Charles Onana.
Kameruński dziennikarz i politolog wskazuje zw?aszcza na niechlubn? rol? rwandyjskich si?, które wspieraj? rebeliantów we wschodnim Kongu i praktycznie okupuj? cz??? kraju, dopuszczaj?c si? zbrodni. Tymczasem ?wiat tworzy z rz?dem tak post?puj?cego państwa kolejne powi?zania. ?My?l?, ?e by?oby rozs?dne i zbawienne, gdyby spo?eczno?? mi?dzynarodowa, Rada Bezpieczeństwa ONZ i Unia Europejska, zamiast wchodzi? w – powiedzia?bym – nieco pokr?tne partnerstwo z Rwand?, na?o?y?y sankcje na ten kraj za to, ?e nie przestrzega prawa mi?dzynarodowego, narusza prawa cz?owieka na masow? skal? na terytorium Konga” – wyznaje Charles Onana. M??czyzna zaznacza, i? ?przede wszystkim nale?y wzi?? pod uwag? status Demokratycznej Republiki Konga jako ofiary holokaustu odbywaj?cego si? w bia?y dzień i na takiej podstawie uzna? j? za co? innego ni? tylko kraj z problemami wewn?trznymi”.
Jak podkre?la Charles Onana, je?li tak si? stanie, ?Kongijczycy nie tylko odczuj?, ?e licz? si? w oczach spo?eczno?ci mi?dzynarodowej, ale ?e s?siedzi Konga, Rwanda i oczywi?cie Uganda, b?d? równie? postrzegani jako kraje, których zachowanie zagra?a mi?dzynarodowemu pokojowi i bezpieczeństwu stanowi?cym w pewnym sensie podstawowe zasady gwarantowane przez Rad? Bezpieczeństwa ONZ”.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.