蜜桃交友

Pope

Tylko w sam czwartek na stolic? Ukrainy agresor wypu?ci? 31 pocisków o ??cznej warto?ci prawie 400 mln dolarów. Dzień pó?niej napastnicy przypu?cili najbardziej zmasowany ostrza? od pocz?tku wojny na o?rodki produkcji lub dystrybucji pr?du. ?Charków jest prawie ca?kowicie pozbawiony pr?du. Rosjanie uderzyli w tam? elektrowni wodnej w Dnieprze. Istnieje du?e ryzyko awarii w elektrowni j?drowej w Zaporo?u” – opisa? arcybiskup wi?kszy kijowsko-halicki.

Hierarcha wskazywa? nast?pnie, ?e w zacz?tym ju? trzecim roku pe?noskalowej wojny coraz cz??ciej s?ycha? rozwa?ania nad zacz?ciem negocjacji, aby w końcu wprowadzi? pokój. Podkre?la? w tym kontek?cie, i? nale?y jednak zobaczy?, co obecnie przeszkadza podejmowaniu takich rozmów: ?trzeba nam dzisiaj zgodnie z prawd? powiedzie?, ?e od pocz?tku konfrontacji Ukraina by?a stron? d???c? do dialogu. Z inicjatywy prezydenta Ukrainy zrobiono wszystko, co mo?liwe, aby powstrzyma? agresora poprzez negocjacje. Jednak ca?y ?wiat widzia?, i? Rosja nie uwa?a Ukrainy za stron? dialogu, a nawet zaprzecza jej prawu do istnienia”. Abp Szewczuk opisywa? dalej: ?strona rosyjska jest gotowa rozmawia? o Ukrainie z ka?dym, ale bez Ukrainy. Rosyjski naje?d?ca dehumanizuje naród ukraiński. Twierdzi, ?e nie ma takiego narodu z w?asnym j?zykiem, kultur?, histori?, a nawet Ko?cio?em; ?e Ukraina to tylko terytorium, a Ukraińcy to ideologiczny konstrukt. Bycie Ukraińcem oznacza dla agresora wyznawanie ideologii, któr? Rosja okre?la jako nacjonalistyczn? lub nazistowsk?”.

Poniewa? w dialogu potrzeba dwóch wzajemnie si? szanuj?cych stron, dlatego – konstatowa? abp Szewczuk – napadni?ty kraj musi si? broni?. ?Dopóki rosyjski agresor nie uzna Ukraińców za podmiot negocjacji, dialog w jakimkolwiek formacie jako alternatywa dla konfrontacji militarnej okazuje si? niestety niemo?liwy – zaznaczy? hierarcha. – Z przykro?ci? to stwierdzamy, ale nieustannie modlimy si? o mo?liwo?? negocjacji. Miliony Ukraińców modl? si? o nawrócenie Rosji, czyli o zmian? jej stanowiska i opinii. Je?li rosyjskie w?adze i naród rosyjski uznaj? Ukraińców za swoich rozmówców, b?dzie szansa na zakończenie tej militarnej konfrontacji”.

Aby mie? mo?liwo?? jakiegokolwiek dialogu – opisywa? zwierzchnik miejscowych grekokatolików – potrzeba zachowania pewnych konkretnych warunków. ?A ka?de mi?dzynarodowe porozumienie, np. o zawieszeniu broni musi opiera? si? na normach i zasadach prawa mi?dzynarodowego – doda?. – Dopóki Rosja jako agresor zaprzecza podstawom prawa mi?dzynarodowego, nie uda si? osi?gn?? rzeczywistego porozumienia pokojowego”. Abp Szewczuk wskazywa? nast?pnie: ?w?a?nie dlatego Ko?cio?y na Ukrainie tak g?o?no mówi? o potrzebie wzmocnienia si?y prawa, aby prawo silniejszego nie mia?o zastosowania. A nasza wspólnota, która w swoim ?yciu duszpasterskim uciele?nia spo?eczn? nauk? Ko?cio?a katolickiego, zawsze ostrzega?a, ?e obecnie istnieje pewna mutacja koncepcji prawa jako takiego. ?wiat przechodzi od ochrony praw do ochrony interesów. A Rosja próbuje narzuci? ?wiatu prawo do agresji i broni? go jako swojego geopolitycznego interesu na terytorium naszej bardzo cierpi?cej ojczyzny”.