Ks. Boyko: na straszn? wojn? wielu z nas, Ukraińców, odpowiada solidarno?ci?
Pope
?Ta wojna zrodzi?a taki nowy fenomen, którego nie by?o przed tym za bardzo w Ukrainie: wolontariat. I du?o, du?o m?odych osób, w tym tak?e ksi??a i studenci, chce co? robi? – dlatego, ?eby czu? si? u?ytecznymi. Aby nie tylko «uczy? si? i nic wi?cej» – opowiada ks. Boyko. – My?l?, ?e tak z jednej strony wojna jest z?em, ale z drugiej strony wyci?ga ona [na wierzch] te rysy charakteru, jak solidarno??, pomocno?? wzgl?dem innych: mo?na swój czas przeznaczy? dla kogo? i to chyba tak?e bardzo innym pomaga”.
Greckokatolicki kap?an wspomina, i? na pocz?tku pe?noskalowej rosyjskiej inwazji pozwolono klerykom wróci? do domów. Ale cz?stka pozosta?a. I oni w?a?nie spontanicznie jeszcze tego samego dnia zacz?li organizowa? dora?n? pomoc. A pó?niej seminarium przyjmowa?o wewn?trznych uchod?ców. Obecnie te?, cho? formacja i nauczanie post?puj? naprzód, wojna dalej odciska swoje pi?tno, bowiem ca?y czas ma si? z ni? styczno??.
?Mamy du?o, du?o, du?o osób, które zosta?y poranione i le?? w szpitalach. Ci ludzie te? potrzebuj? kogo?, kto mo?e do nich przyj?? i by? z nimi, s?ucha? ich, po?wi?ca? dla nich swój czas. I czasami to w?a?nie seminarzy?ci zg?aszaj? si? do tego. Bo nie mog? da? pomocy medycznej, nie mog? da? pomocy psychologicznej, ale mog? by? z tymi osobami, s?ucha? ich. I przed pocz?tkiem wojny nie uczyli?my tego seminarzystów, ale teraz musimy prowadzi? równie? tak? dzia?alno??” – zauwa?a ks. Boyko.
Rektor lwowskiego seminarium z czasem zacz?? te? je?dzi? z wolontariuszami z zagranicy, np. z W?och czy z Niemiec, aby móc przekaza? pomoc w okolicach linii frontu czy na terenach wyzwolonych. I tutaj zauwa?a kolejn? charakterystyk? napadni?tego ludu, na któr? zwrócili uwag? odwiedzaj?cy wyniszczone wioski przybysze spoza Ukrainy. ?Widzieli jak?? tak? rado?? na twarzach. I pytali si?: «sk?d? My widzimy wasze budynki zniszczone, szko?y zniszczone, wszystko tu… miny wsz?dzie. Sk?d ta rado???»” – wspomina duchowny. Zaznacza, i? ludzie odpowiedzieli w sposób, który utkwi? w pami?ci jego oraz wolontariuszy: ?a co nam zostaje robi?? Nam nie zostaje nic wi?cej, jak tylko to, ?e czasami p?aczemy, ale czasami musimy mie? te? i rado??. Kiedy przyje?d?acie do nas, to znaczy, ?e my nie jeste?my sami tutaj. To, co wy nam przynosicie, to jest bardzo dobre, i my to bardzo doceniamy, ale bardziej doceniamy wasz? tutaj blisko??, wasz? tutaj obecno??, i? jeste?cie z nami, i? nie jeste?my sami w tych trudno?ciach, w jakich teraz si? znajdujemy”.
Ks. Boyko widzi w tych wydarzeniach niezwyk?? wymian?. P?ynie ona jego zdaniem st?d, ?e ?wojna zmienia wiele osób”. ?Mo?e najpierw (…) chcia?by? mie? jaki? dom, samochód, ale teraz ci ludzie powiedzieli: «dla nas najwa?niejsze, ?e my mamy ?ycie, ?e my mo?emy jeszcze ?y?, ?e my mamy czym oddycha?, ?e my mo?emy tu by? na swojej ziemi. Tak, jest nam ci??ko, ale to nasza ziemia i my jeste?my tutaj i my jeste?my ?ywi”. Czyli, jak zaznacza duchowny, ?zmieniaj? si? jakie? punkty widzenia, jakie? priorytety w ?yciu staj? si? ca?kiem inne – nie tylko materialne, ale ca?kiem inne”.
W takich okoliczno?ciach ks. Boyko podkre?la w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, ?e ma w sobie du?o wdzi?czno?ci. P?ynie ona st?d, i? ?ca?y ?wiat pomaga Ukrainie”. A potem dodaje jeszcze szczególnie: ?chc? podzi?kowa? te? za pomoc polskiemu narodowi, dlatego ?e oni w ró?ny sposób podtrzymuj? Ukrain?, pomagaj?c i przyjmuj?c ludzi do swoich miast, wiosek. I za to te? dzi?kuj? bardzo. Ja my?l?, ?e to jest taka wielka solidarno??, któr? my odczuwamy jako Ukraińcy”.
?Ja chcia?bym, ?eby wojna si? skończy?a jak najszybciej, ?eby ci wszyscy ludzie mogli wróci? do Ukrainy i odbudowa? j?, dlatego ?e mo?emy odbudowa? bardzo, bardzo pi?kn? ziemi?” – mówi ks. Boyko. Duchowny odnosi si? tu do wzoru Jezusa Chrystusa, który okrutnie cierpia? na krzy?u i umar?, ale po tym nast?pi?o zmartwychwstanie. ??ycie nie kończy si? nawet, kiedy jeste?my bardzo blisko kresu. Ja my?l?, ?e to samo czeka Ukrain? – wyra?a swoj? nadziej? greckokatolicki kap?an. – Przez takie trudno?ci idziemy do tego, ?e pewnego dnia to b?dzie bardzo pi?kny kraj, z którego jeszcze mo?emy bardzo du?o dobrych rzeczy zrobi? dla ca?ego ?wiata”.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.