蜜桃交友

Szukaj

Uciekinierzy z Górskiego Karabachu wci?? ?yj? w?ród trudno?ci Uciekinierzy z Górskiego Karabachu wci?? ?yj? w?ród trudno?ci  (ANSA)

Uciekinierzy z Górskiego Karabachu

?Nikt nie chce opuszcza? swojej ojczyzny, ale musieli?my, aby uratowa? ?ycie naszych dzieci, chroni? je od wojny, g?odu i dalszych zbrodni Azerów” – tak o sytuacji uciekinierów z Górskiego Karabachu mówi jedna z nich, Ludmi?a Melquomyan. 47-letnia kobieta mieszka teraz w Erewaniu, przedostawszy si?, podobnie jak prawie wszyscy ze 120 tys. Ormian ze wspomnianego regionu, na teren Armenii. Upadek końcem wrze?nia samozwańczej republiki sprowadzi? dewastacj? w ?yciu tych ludzi

Pope    

?Nasi g?odni, ale dzielni ?o?nierze walczyli jak mogli, ale bez broni, bez wsparcia z Armenii, pozostawieni sami sobie… Wielu zosta?o zabitych lub zranionych, tak?e spo?ród cywilów” – wspomina w wywiadzie dla agencji CNA Ludmi?a. Walki trwa?y krótko, poniewa? Azerowie wcze?niej przez wiele miesi?cy blokowali wszelki kontakt Górskiego Karabachu ze ?wiatem zewn?trznym i w regionie brakowa?o najpotrzebniejszych rzeczy. Kilka dni po kapitulacji samozwańczej republiki, 25 wrze?nia, kobieta wraz z rodzin? opu?ci?a swój dom. Podobnie jak inni mieszkańcy obawia?a si? bowiem prze?ladowań.

?To by?a straszna droga: korki na wiele kilometrów, bez jedzenia czy wody, ze smutkiem w sercu, ze ?zami, t?sknot? za domem” – opowiada Ludmi?a. Zwyczajowo 6-godzinna podró? trwa?a tym razem ok. 36 godzin. Kobieta szczególnie obawia?a si? o swojego najstarszego syna, który nale?a? wcze?niej do wojska i w?a?nie wtedy prowadzi? samochód, bowiem my?la?a, ?e Azerowie mog? go zatrzyma? i aresztowa?. Wspomina te?, i? jej nastoletnia córka ca?? drog? pozostawa?a blada oraz brakowa?o jej powietrza ze strachu.

Dla ponad 100 tys. ludzi, którzy dostali si? do Armenii, ?ycie nie jest obecnie ?atwe. Pomimo wsparcia ze strony państwa wci?? brakuje zatrudnienia, a ceny mieszkań okazuj? si? dla uchod?ców niewyobra?alnie wysokie. Najwi?kszy ból sprawia jednak ?wiadomo?? porzucenia swojej rodzinnej ziemi, gdzie na cmentarzach le?? przodkowie. Ludmi?a Melquomyan wskazuje, ?e ka?dy ma ci?gle nadziej? na powrót pewnego dnia do Górskiego Karabachu.

Jak zauwa?a prze?o?ony jednej z chrze?cijańskich organizacji nazwanej Projekt Philos, Robert Nicholson, istnieje obecnie niebezpieczeństwo azerskiego ataku na sam? Armeni?. U?atwi?oby to powi?zanie si? z Turcj?. Dzia?acz wskazuje, ?e ostatnio prezydent Azerbejd?anu, Ilham Alijew, poczyni? kroki maj?ce uzasadni? pretensje jego państwa do po?udniowych cz??ci Armenii.

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

07 grudnia 2023, 07:34