蜜桃交友

?Prze?ywamy do?wiadczenie strasznego cierpienia, ale dajemy równie? ?wiadectwo ludzkiego ducha, tego, czego duch ludzki mo?e dokona?, jak mo?e si? podnie??. Wida? to wyra?nie na przyk?ad w rzeczywisto?ci, na któr? napotykam jako kapelan wojskowy ju? od wielu lat udzielaj?cy duchowej pos?ugi ukraińskim ?o?nierzom. Ta czysto??, to zrozumienie w?asnej odpowiedzialno?ci za obron? ?ycia, rodziny, sensu ludzkiego istnienia – ów wymiar jest bardzo obecny w naszej sytuacji. Mówi?c krótko, stali?my si? bardziej ?wiadomi naszej odpowiedzialno?ci za ?wiat, w którym dzi? ?yjemy. I ta odpowiedzialno?? znajduje wiele sposobów wyrazu w naszej obecnej codzienno?ci. Równie? na polu bitwy, ale nie tylko – [te?] na ulicach ukraińskich miast – mówi Radiu Watykańskiemu o. Zelinsky. – «Nadzieja» jest z kolei s?owem-kluczem w tej sytuacji, przy czym stanowi ona tak?e misj? Ko?cio?a, któr? cz?sto w?a?nie tak definiujemy. Oto zadanie Ko?cio?a w okoliczno?ciach, w jakich si? znajdujemy: dawa? nadziej?. My jako wierz?cy wiemy dobrze, gdzie le?y nadzieja, znamy jej ?ród?a. A obecnie jej kwestia nie jest tylko czym? wyczytanym w ksi??ce albo akademickim tematem wyk?adu, ale wszystko sta?o si? bardzo realne, bardzo namacalne i mo?na dotyka? tej nadziei, bo bez niej, jak bez Boga, nie potrafiliby?my ?y? w owej sytuacji, w tej wojnie.“