蜜桃交友

?Byli?my szcz??liwi podczas ?wi?t Bo?ego Narodzenia, poniewa? po wyzwoleniu Chersonia i cz??ci obwodu chersońskiego uda?o si? naprawi? uszkodzone ruroci?gi, które wychodzi?y z samego Chersonia, gdzie pobierali?my czyst? wod? z Dniepru. Ale nie trwa?o to d?ugo. Co najwy?ej mogli?my czerpa? rado?? z takiej przyjemno?ci przez oko?o miesi?c czy pó?tora miesi?ca. Jednak [Rosjanie] nie pozwalaj? nam, by?my mieli czystsz? wod?, czyli dost?p do lepszych jej ?róde?. Znowu zniszczyli stacj? w Chersoniu, sk?d pobierano wod?, oraz ruroci?gi wychodz?ce na zewn?trz i Miko?ajów jeszcze raz przestawi? si? na miejscow? s?on?, morsk? wod? – zauwa?a ks. Pavlius. – Woda ta jest dos?ownie zu?ywana na potrzeby techniczne: sp?uczki w toalecie, prysznic (to ryzykowne, ale ludzie to akceptuj?, w tym ja, bo nie ma wyboru), pranie ubrań. Ale ?eby umy? naczynia, ugotowa? jedzenie, napi? si?, znów musimy szuka? alternatywnych ?róde? czystej wody pitnej (…). A poniewa? s?ona woda ma swoje w?a?ciwo?ci, to widzimy, ?e w mie?cie jest du?o p?kni?? rur, za? nasze s?u?by komunalne codziennie staj? przed nowymi wyzwaniami naprawy czego?. Partnerzy zagraniczni, jak widz? po mie?cie, udzielili du?ej pomocy, wymieniamy wiele rur z metalowych na plastikowe, ale to nie odwraca sytuacji, bo nadal mamy t? sam? wod?.“