ÃÛÌÒ½»ÓÑ

Szukaj

Brytyjskie si?y wje?d?aj?ce do po?udniowego Iraku 22 marca 2003 Brytyjskie si?y wje?d?aj?ce do po?udniowego Iraku 22 marca 2003 

Kard. Filoni 20 lat po inwazji na Irak

Dok?adnie 20 lat temu rozpocz??a si? wraz z inwazj? koalicji przewodzonej przez Stany Zjednoczone wojna w Iraku. Po obaleniu w wyniku dzia?a¨½ wojsk Zachodu re?imu Saddama Husajna, kraj niestety pogr??y? si? w anarchii. ?wczesny nuncjusz apostolski w Bagdadzie, kard. Fernando Filoni, wspomina, jak wzros?a przemoc na ulicach motywowana ch?ci? uzyskania wp?yw¨®w przez r¨®?ne grupy lub dokonywana w celach rabunkowych. Wtedy r¨®wnie? mocno ucierpia?o i uciek?o stamt?d wielu chrze?cijan.

Pope

Purpurat z bólem zauwa?a, jak wiele dóbr kultury oraz skarbów przesz?o?ci zosta?o wówczas zniszczonych lub skradzionych, tak?e przez ?o?nierzy ameryka¨½skich. Sp?on??a te? wielka biblioteka w irackiej stolicy. ?Przez dwa-trzy dni na Bagdad spada?y popio?y¡± ¨C wyznaje hierarcha. Taka sytuacja osi?gn??a swój szczyt wraz z nadej?ciem Pa¨½stwa Islamskiego oraz zbrodniami dokonanymi przez d?ihadystów na mniejszo?ciach, m.in. na chrze?cijanach i jazydach w okolicach Mosulu.

W?ród wszechobecnego cierpienia Ko?ció? katolicki stara? si? pozostawa? blisko miejscowej ludno?ci. Irakijczycy odczuli to zw?aszcza podczas pielgrzymki Papie?a Franciszka do Iraku w 2021 r. Ale ?wiadectwem tego by?o te? ju? du?o wcze?niej pozostanie nuncjusza w Bagdadzie pomimo rozpocz?cia wojny 20 lat temu ¨C zauwa?a kard. Filoni.

Kard. Filoni: wtedy zostali?my, aby okazywa? blisko?? Papie?a wobec narodu irackiego

?W s?u?bie dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej wiemy doskonale, ?e nie jedziemy na dane miejsce, aby wykonywa? typowe dzia?ania ?wiata dyplomatycznego dotycz?ce kwestii handlowych, finansowych, obywatelstwa itd. Znajdujemy si? tam po co? innego: dla pokoju, dla zapewnienia wolno?ci Ko?cio?owi, dla bycia blisko naszych chrze?cijan oraz okazywania solidarno?ci Papie?a z ich wspólnotami, czy chodzi tu o mniejszo?ci, czy o wi?kszo?ci ¨C wskazuje kard. Filoni. ¨C Nuncjusz tam przebywa, ?eby reprezentowa? Ojca ?wi?tego, a Jan Pawe? II wielokrotnie okazywa? swoj? blisko?? wobec narodu irackiego, który w tamtym czasie potrzebowa? us?ysze? (¡­), ?e nie wszyscy s? przeciwko Irakowi. Ko?ció? sprzeciwia? si? wojnie i stawa? po stronie Irakijczyków: pozosta?e kwestie mog?y stanowi? przedmiot dyskusji (¡­). [I] jako [ówczesny] nuncjusz mog? powiedzie?, i? ?aden ksi?dz, ?aden biskup, ?aden zakonnik ani zakonnica nie wyjechali. Wszyscy tam pozostali. Rodziny, które mia?y pewne mo?liwo?ci, wyjecha?y z Bagdadu (¡­), ale to zrozumia?e, gdy s? dzieci, osoby starsze itd. Jednak nie dochodzi?o do tego tak cz?sto, bo naród te? raczej pozosta? na miejscu. Exodus chrze?cijan rozpocz?? si? pó?niej. St?d konieczne by?o równie?, aby nuncjusz reprezentuj?cy Ojca ?wi?tego pozosta? z naszymi chrze?cijanami, naszymi ksi??mi, biskupami itd. I docenili to zarówno sami Irakijczycy, jak i w?adze pa¨½stwa.¡°

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

20 marca 2023, 15:13