蜜桃交友

?Zapami?tam, ?e mieli?my do czynienia z pasterzem niestrudzonym, pomimo swojego wieku. Pasterzem, który mówi? do wszystkich. Ka?dy znalaz? co? dla siebie w jego przes?aniu, pocz?wszy od naszych przywódców politycznych, naszych przywódców religijnych po nas samych, zwyk?ych ludzi, a zw?aszcza nas, m?odych ludzi. W jego przemówieniach czy w jego nauczaniu dostrzegli?my, ?e wzywa? nas wytrwale do nadziei pomimo cierpienia oraz do zachowania tej rado?ci, a tak?e do tego, by?my czuli si? bra?mi mi?dzy sob?, zw?aszcza w kontek?cie kraju, który jest podzielony: ?eby?my potrafimy odsun?? czy od?o?y? na bok nasze niedoskona?o?ci w celu podj?cia tego wysi?ku wspólnego ?ycia – zauwa?y? Paul. – Odebra?em to nauczanie w sposób bardzo osobisty, bo mia?em wra?enie, i? s?ysz? Franciszka mówi?cego wprost do mnie, szczególnie wtedy, kiedy nawi?za? do czwartego palca, czyli palca serdecznego. Zauwa?y?, ?e najistotniejsze rzeczy w ?yciu przychodz? z du?ym wysi?kiem, z bólem. Ale te? powinni?my w?o?y? w to du?o wyrozumia?o?ci, aby?my mogli si? tam dosta?. Nawi?za? do palca serdecznego, który nosi obr?czki, wi?c szczególnie odnosi? si? do mi?o?ci, i moim zdaniem ta metafora, razem z metafor? diamentu by?y naprawd? bardzo wymowne i my?l?, ?e do końca ?ycia nigdy ich nie zapomn?.“

?Bardzo mi si? spodoba?o, gdy Papie? nawi?za? do bp. Christophe'a Munzihirwa, który stanowi dla nas wzór, nie tylko jako hierarcha, ale jako wspó?brat jezuita. I je?li chodzi o nasze zaanga?owanie jako episkopatu, to musimy nauczy? si? honorowa? takie osoby, bo praktycznie jeste?my g?osem cierpi?cej populacji. Wi?c je?li lud nie potrafi mówi?, to my musimy mówi? za niego – wskaza? bp Bafuidinsoni. – My?l?, ?e to w?a?nie trzeba robi?, a tak?e, ?e nasz episkopat ju? to robi i to czasem za cen? jakiej? destrukcyjnej krytyki, a nawet otrzymuj?c za to obelgi. Ale wykonujemy nasz? prac?, poniewa? jeste?my po to, by chroni? naszych ludzi, broni? ich przed niesprawiedliwo?ci?, której do?wiadczamy i dzia?a? wobec wszystkich potrzeb w naszym kraju. Prze?ywamy niewyobra?alne rzeczy. Ciesz? si? te? i raduj?, ?e jestem, jak to si? mówi, biskupem peryferii i, jak nas prosi Papie?, ?e idziemy na peryferie, nie tylko na peryferie serc, ale tak?e na peryferie geograficzne. I to w?a?nie tam widzimy prawdziwe realia tego kraju, ca?? niesprawiedliwo?? i wszystko inne.“

?Jest to równie? przes?anie dla naszych rodaków. Przyszli?my tak?e, aby da? ?wiadectwo naszemu braterstwu, a przes?anie papie?a da?o nam mocne wskazania na temat przebaczenia. To jest duszpasterstwo, którego do?wiadczyli?my w Rwandzie. Bo?e przebaczenie pozwala nam na pojednanie z samymi sob?, co dokonuje si? poprzez oczyszczenie naszej pami?ci – powiedzia? kard. Kambanda. – I uzyskuj?c taki pokój, mo?emy równie? pojedna? si? z innymi. Bo cierpienie czasem tworzy bardzo trudny stan umys?u. Nawet stawiamy si? w konflikcie z s?siadem, który ostatecznie nie ma nic wspólnego z cierpieniem. Ale kiedy jeste?my pojednani z samymi sob? i z Bogiem, wtedy jednamy si? z innymi. A te? my sami wiele wycierpieli?my, wi?c rozumiemy cierpienie naszych kongijskich kolegów.“