蜜桃交友

?W tym tygodniu obchodzili?my Miko?ajki, przywie?li?my mnóstwo ma?ych podarunków dla dzieci mieszkaj?cych w pobli?u linii frontu (…). Od kwietnia nie ma elektryczno?ci, nie ma niczego, tocz? si? bitwy, codziennie padaj? strza?y, brakuje wody, jakiegokolwiek ogrzewania… Niektóre z dzieci, kiedy otrzymywa?y ode mnie prezenty, prawie p?aka?y ze szcz??cia, ?e nie s? zapomniane. Ale wyobra?cie sobie: te dzieci nie wychodz? na zewn?trz, albo tylko na tyle, aby zosta? blisko drzwi, i to trwa od kwietnia. Ci??ko sobie uzmys?owi? stan zdrowotny oraz duchowy tych dzieci – wyznaje ks. ?adniuk. – [Tak?e] wi?kszo?? dzieci w mie?cie Dnieprze nie wychodzi z domów. Je?li opuszczaj? mieszkania, to tylko na krótko, poniewa? niestety tutaj nie kojarz? dnia, w którym nie by?oby alarmu. Codziennie bucz? syreny, a co najmniej raz w tygodniu wybucha ostatecznie jaka? bomba. Szkoda mi tych dzieci, bo m?ody cz?owiek musi si? rusza?, wzrasta? i za ile? lat zobaczymy problemy zdrowotne fizyczne czy umys?owe z powodu bycia zamkni?tymi w domach. St?d my?limy obecnie o programie wsparcia psychologicznego dzieci w Dnieprze oraz na linii frontu. Ale jest to tak?e bardzo trudne, poniewa? nie mo?na gromadzi? dzieci w szkole, jest to zabronione. Jak wi?c si? za to zabra?? Mamy dobry pomys?, ale wykonanie go stawia spore trudno?ci.“