蜜桃交友

?W ludziach ukszta?towa? si? ju? pewien system obronny. Nie tak jak 24 lutego. Nie ma paniki, ale jest stres. W naszej cz??ci Kijowa mieszkańcy zeszli do przej?? podziemnych. Na lewym brzegu nie mo?na si? schowa? do metra, bo wiedzie ono nad ziemi?. Ludzie znajduj? schronienie w przej?ciach podziemnych. Ale jak si? tam d?u?ej posiedzi, zw?aszcza z dzie?mi, to zaczyna by? zimno. Dlatego pozbierali?my wielu ludzi z s?siedniego przej?cia podziemnego. U nas nie ma schronu, ale posiadamy du?? piwnic? pod ca?ym ko?cio?em. Jest czysto, s? ubikacje, mo?na si? napi? herbaty. U nas jest wygodniej. W taki sposób pos?u?yli?my. Mamy ju? pewn? wpraw?. 24 lutego nie by?o wiadomo, co si? dzieje. A teraz jak catering: od razu wyci?gamy stoliki, krzese?ka… Troch? ?artuj?, ale nie jest to ?mieszne. Zw?aszcza, gdy kto? mieszka w blokach na wy?szych pi?trach. Kiedy przechodzi fala wybuchowa to budynek mocno si? trz?sie i dlatego ludzie przychodz? do nas.“