W Nigerii brakuje ?ywno?ci dla wewn?trznych przesiedleńców
?ukasz So?niak SJ – Watykan
W zwi?zku z ci?g?ym zagro?eniem ?ycia ze strony uzbrojonych band i islamskich ekstremistów, Nigeryjczycy zmuszeni s? ?y? jak uchod?cy we w?asnym kraju. Porzucaj? domy i uciekaj? do obozów dla uchod?ców, gdzie czuj? si? bezpieczniej ni? w swoich wioskach. Najtrudniej jest w porze deszczowej, gdy ze wzgl?du na g?ód zmuszeni s? opu?ci? bezpieczne schronienie, by uprawia? pola. Cz?sto to w?a?nie wtedy padaj? ofiar? ataków.
Jak zauwa?a bp Wilfred Anagbe, w stanie Benue morderstwa s? skoordynowane i przybieraj? cechy ludobójstwa. Ordynariusz diecezji Makurdi wskazuje, ?e bandytom zale?y na oczyszczeniu przeludnionego stanu, by zrobi? miejsce dla fanatycznej spo?eczno?ci pasterzy Fulani. ?Rz?d nic z tym nie robi, publikuje jedynie ?enuj?ce t?umaczenia, ?e ataki spowodowane s? zmianami klimatycznymi i przekonuje, ?e muzu?manie te? czasem padaj? ofiar? bandytyzmu, tymczasem chodzi o islamizacj? i o ziemi?” – powiedzia? bp Anagbe.
Jak podaje Amnesty International, tylko w pierwszej po?owie 2020 r., na terenach wiejskich w kilku stanach pó?nocnej Nigerii, w wyniku ataków i uprowadzeń zgin??o prawie 1200 osób. Eskalacja przemocy trwa od kilku lat i wi??e si? z dzia?aniami bandytów, uzbrojonych handlarzy byd?a oraz starciami o dost?p do ziemi mi?dzy pasterzami a spo?eczno?ciami rolniczymi.
Grupy zbrojne pl?druj? i podpalaj? wioski oraz porywaj? ludzi dla okupu. Akty przemocy zmusi?y wielu rolników z rodzinami do opuszczenia swoich domów i uniemo?liwi?y upraw? pól w porze deszczowej. Tylko w stanie Katsina prawie 33 tys. osób znalaz?o schronienie w obozach dla przesiedleńców, a wiele innych wyemigrowa?o do miast. Za brak bezpieczeństwa odpowiadaj? w?adze stanowe i rz?d federalny.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.