O. Scalcese: ?wiat zapomina o Afganistanie
Marek Krzysztofiak SJ – Watykan
Dziesi?? miesi?cy Talibowie powrócili do Kabulu. Wcze?niej Afganistan zmuszeni byli opu?ci? ostatni katolicy. Jedyny ko?ció?, w którym mogli si? gromadzi?, znajduje si? we w?oskiej ambasadzie. Obecnie jest pusty. ?Praktycznie wszyscy wierni, którzy tam przychodzili, w tym obcokrajowcy, przebywaj?cy w Kabulu s?u?bowo, wyjechali w miesi?cach poprzedzaj?cych zaj?cie stolicy przez talibów” – powiedzia? o. Scalese w wywiadzie dla Asia News.
Jak zaznaczy?, obecnie jezuici ze S?u?by Uchod?com swojego zakonu w stolicy kraju planuj? wznowi? dzia?alno??. B?d? mogli to zrobi?, je?li otrzymaj? wizy, o które ubiegaj? si? jako pracownicy socjalni. ?Rz?d talibów wydaje si? przychylny powrotowi tych, którzy byli zaanga?owani w s?u?b? ludno?ci, bior?c pod uwag?, ?e obecnie ludzie s? w tragicznym po?o?eniu. Sytuacja zakonnic jest bardziej skomplikowana: dla re?imu obecno?? samotnych kobiet nie jest tolerowana. S?ysza?em jak jednej z nich powiedziano: «Oczywi?cie, ?e mo?esz wróci?, pod warunkiem, ?e wyjdziesz za m??!».
Wed?ug superiora misji, agencje wspó?pracy mi?dzynarodowej nie maj? obecnie w Afganistanie mo?liwo?ci swobodnego dzia?ania. ?Niektóre biura ONZ zosta?y ponownie otwarte. W?oskie urz?dy staraj? si? pomaga?, b?d?c w Pakistanie. Ich obecno?? na miejscu by?aby bardzo wa?na, by reagowa? na tragiczn? sytuacj? humanitarn?, któr? pogarsza jeszcze zamro?enie afgańskich depozytów w zagranicznych bankach. Ludzie walcz? o przetrwanie i szukaj? wszelkich mo?liwych dróg ucieczki” – stwierdzi? zakonnik.
Dalsze dzia?ania Ko?cio?a zale?? w du?ej mierze od dzia?ań podj?tych przez Watykan. ?Moja wiza zawsze by?a dyplomatyczna i nie musia?em jej odnawia?. Teraz nie mog? jednak ponownie jej otrzyma?, bo w?oska ambasada jest zamkni?ta” – doda? o. Scalese, który zach?ci? do ponownego dzia?ania w Afganistanie kard. Tagle, prefekta Kongregacji Ewangelizacji Narodów.
Barnabita poprosi? w?adze ko?cielne, by móg? reprezentowa? Afganistan na Konferencji Episkopatu Azji ?rodkowej. ?Zosta?em tam zaproszony, aby reprezentowa? misj?, która, cho? obecnie oficjalnie nie dzia?a, jest istniej?c? rzeczywisto?ci? ko?cieln? i uwa?am za wa?ne, aby mog?a mie? swój g?os. Z do?wiadczenia wiem, jak bardzo mo?na si? czu? odizolowanym i jak wa?ne jest bycie cz??ci? szerszej sieci, która nie ma by? biurokratyczn? instytucj?, ale narz?dziem ludzkiej i chrze?cijańskiej komunii”.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.