Polska lekarka prosi rodaków o pomoc dla dzieci tr?dowatych
Beata Zaj?czkowska – Watykan
?Nasze dzieci od pocz?tku pandemii ani razu nie usiad?y w szkolnej ?awce. Nie mog? uczestniczy? w zdalnym nauczaniu poniewa? nie maj? odpowiedniego sprz?tu i dost?pu do internetu” – mówi Radiu Watykańskiemu lekarka kieruj?ca O?rodkiem Rehabilitacji Tr?dowatych Jeevodaya. Jego nazwa oznacza w sanskrycie ??wit ?ycia”. Za?o?yciel pragn?? bowiem, by dzieci mia?y szans? na lepsz? przysz?o?? w?a?nie dzi?ki edukacji. O?rodek prowadzi szko?? daj?c? wykszta?cenie od przedszkola a? do matury.
?Mo?liwo?? nauki dzieci tr?dowatych jest tworzeniem lepszego ?wiata. Nie mo?emy pozwoli? na to, by koronawirus sprawi?, ?e ta szansa zostanie im odebrana” – mówi doktor Pyz prosz?c rodaków o pomoc w zakupie tabletów dla uczniów pi?ciu najstarszych klas szko?y w Jeevodaya, z których wi?kszo?? uczy?a si? w czasie pandemii dzi?ki po?yczonym telefonom komórkowym.
?Najbiedniejsi ucierpieli w pandemii najbardziej” – mówi doktor Pyz prosz?c o pomoc dla swoich dzieci. I dodaje: ?Czy mo?na próbowa? nakarmi? dzi? cz?owieka, nie troszcz?c si? o jego jutro? Edukacja jest w?a?nie t? trosk? o czas popandemiczny. Nie mo?emy pozwoli?, ?eby ponownie ta najbiedniejsza cz??? spo?eczeństwa zapad?a si? pod ziemi?. My tu nie tylko ?ywili?my, odziewali?my i leczyli?my, ale te? dawali?my szasn? na popraw? bytu w przysz?o?ci. Teraz potrzebujemy pomocy”.
Zbiórk? pt. ?Tablet dla dzieci tr?dowatych” mo?na wesprze? na portalu zrzutka.pl -
Polacy wielokrotnie ratowali ju? z opresji mieszkańców Jeevodaya. O?rodek zosta? za?o?ony w 1969 roku przez ks. Adama Wi?niewskiego, pallotyna i lekarza w jednym. Powsta? ze sk?adek polskich emigrantów rozproszonych na ca?ym ?wiecie, jako dzi?kczynne dzie?o za Milenium Chrztu Polski. Od samego pocz?tku za?o?yciel stawia? na edukacj? dzieci tr?dowatych wiedz?c, ?e tylko ona otworzy przed nimi bramy do godniejszego ?ycia. Tak te? si? sta?o. W ci?gu pó? wieku w ?wiat posz?y tysi?ce dzieci, które zdoby?y w Jeevodaya wykszta?cenie, kr?gos?up moralny i warto?ci, które teraz przekazuj? w swoich rodzinach. Polacy wsparli o?rodek tak?e w 1989 roku, gdy po ?mierci za?o?yciela przyjecha?a do niego doktor Helena Pyz z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Jak wspomina by? to dla mieszkańców o?rodka czas wielkiego g?odu. O?rodek Rehabilitacji Tr?dowatych Jeevodaya od pó? wieku pozostaje dzie?em Polaków. Chodzi zarówno o ks. Wi?niewskiego i dr Pyz, która nadal ofiarnie s?u?y na miejscu, ale tak?e o tysi?ce rodziców adopcyjnych, dzi?ki wsparciu których o?rodek zwyci?sko przeszed? ró?ne trudne chwile. ?wit ?ycia otworzy? si? przed kilkoma pokoleniami ludzi odpowiedzialnych za swój los, co w przypadku osób naznaczonych tr?dem jest wyj?tkowe.
?Podzielcie si? z moimi dzie?mi tym, co macie, zamiast marnowa? zasoby finansowe na rzeczy zb?dne, niekonieczne. Mam nadziej?, ?e to, co dotkn??o nasze spo?eczeństwo w czasie pandemii u?wiadomi?o jednocze?nie wszystkim, co jest najwa?niejsze w ?yciu, a to zawsze prowadzi do rozejrzenia si? szeroko wokó? siebie i pomocy potrzebuj?cym” – mówi doktor Helena prosz?c o pomoc dla swoich dzieci.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.