Represje w Birmie nie omijaj? ko?cio?ów
Krzysztof O?dakowski SJ – Watykan
Birma jest obecnie sparali?owana bojkotem og?oszonym przez ugrupowania demokratyczne przeciwko juncie wojskowej, która dokona?a przewrotu w kraju i terroryzuje ludno??, szczególnie cz?onków opozycji demokratycznej. Trwaj? represje oraz aresztowania cz?onków i zwolenników Narodowej Ligi na rzecz demokracji, którego historycznym liderem jest laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, Anug San Suu Kyi. Na zaostrzenie sytuacji mia?a wp?yw ekshumacja cia?a 19-letniego ?Angela”, ofiary represji sprzed tygodnia. To próba udowodnienia ze strony re?imu, ?e jego ?mier? nie nast?pi?a w wyniku ostrza?u ze strony si? bezpieczeństwa grupy manifestantów.
Ro?nie niepokój o los prezydenta, premiera oraz setki polityków i dzia?aczy uwi?zionych od miesi?ca bez ?adnej wie?ci na temat stanu ich zdrowia. Dzisiaj jednak ofiarami represji nie s? mieszkańcy najwi?kszego miasta i stolicy gospodarczej Birmy, Rangunu, czy drugiego miasta Mandalaj – g?ównych o?rodków opozycji, ale mieszkańcy stanu Kaczin, na pó?nocy, gdzie zamieszkuje jednolita grupa etniczna, w jednej trzeciej z?o?ona z chrze?cijan, która nigdy dot?d nie uleg?a naciskom dyktatury ani wojskowym zamachowcom.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.