蜜桃交友

Szukaj

Dramat erytrejskich uchod?ców w Etiopii Dramat erytrejskich uchod?ców w Etiopii 

Dramat erytrejskich uchod?ców w Etiopii

Ponad 6 tys. erytrejskich uchod?ców, którzy znale?li si? w strefie walk w etiopskim regionie Tigraj, zosta?o aresztowanych przez erytrejskie si?y zbrojne i przymusowo odes?anych do ojczyzny, z której uciekli przed brutalno?ci? rz?dz?cego w tym kraju re?imu – informuje oenzetowska agencja ds. uchod?ców (UNHCR). Premier Etiopii Abyi Ahmed zaprzecza ingerencji Erytrei w konflikt i obecno?ci wojsk tego kraju na etiopskim terytorium. Teren ten jednak wci?? pozostaje niedost?pny dla mi?dzynarodowych obserwatorów.

?ukasz So?niak SJ – Watykan

Od 2001 r. oko?o 100 tys. Erytrejczyków znalaz?o w Etiopii schronienie przed krwawym re?imem Isaiasa Afewerki, który rz?dzi Erytre? od niemal 30 lat. Prezydent jest krytykowany na forum mi?dzynarodowym za blokowanie wolno?ci prasy, uniemo?liwienie przeprowadzenia wolnych wyborów i prze?ladowania religijne. Wi?kszo?? uchod?ców przebywa w Tigraj, w czterech obozach zarz?dzanych przez oenzetowsk? agencj? ds. uchod?ców (UNHCR), z których dwa znajduj? si? w pobli?u granicy etiopsko-erytrejskiej.

Nie tylko przemoc ze strony wojska sprawia, ?e sytuacja w obozach jest dramatyczna. Katastrofa humanitarna wybuch?a znaczenie wcze?niej, wraz z pandemi? koronawirusa. Nawet ta niewielka pomoc, która dociera?a do uchod?ców, usta?a z powodu zamkni?cia granic dla organizacji mi?dzynarodowych. Erytrejczyk ks. Mussie Zerai, za?o?yciel agencji humanitarnej Habeshia, wzywa do natychmiastowego otwarcia korytarzy humanitarnych i ratowania jego rodaków.

?Uchod?cy erytrejscy, którzy znale?li schronienie w Etiopii, to w wi?kszo?ci m?odzi m??czy?ni i kobiety. Uciekli, aby unikn?? konieczno?ci odbycia obowi?zkowej s?u?by wojskowej, która w Erytrei trwa nieokre?lony czas. Dezercja to przest?pstwo bardzo surowo karane przez re?im. W?ród uchod?ców s? te? dysydenci polityczni i tacy, którzy pozostawili odpowiedzialne stanowiska w erytrejskich instytucjach. Dla nich ewentualna repatriacja oznacza?aby ?mier?. Wydaje si?, ?e pokój podpisany mi?dzy Etiopi? a Erytre? w 2018 r., który przyniós? premierowi Etiopii Abyi Ahmedowi Pokojow? Nagrod? Nobla, przekszta?ci? si? dzi? w porozumienie wojskowe maj?ce na celu rozliczenie si? ze wspólnym wrogiem politycznym i st?umienie wszelkiej wewn?trznej opozycji – powiedzia? ks. Mussie Zerai. – Mam nadziej?, ?e wkrótce zostanie powo?ana niezale?na komisja ?ledcza, która zbada, co naprawd? wydarzy?o si? w Tigraj. Mówi si? o masakrach, o wielkiej przemocy i nadu?yciach zarówno wobec uchod?ców jak i miejscowej ludno?ci. Ludzie potrzebuj? pokoju i rozwoju, a nie wojny i zniszczenia. W ci?gu ostatnich 300 lat region ten nie zna? niczego poza wojnami.“

Pomimo rosn?cego mi?dzynarodowego zaniepokojenia konsekwencjami konfliktu w Tigraj dla kruchej równowagi w Rogu Afryki, ani Organizacja Narodów Zjednoczonych, ani Unia Afrykańska nie by?y w stanie podj?? konkretnych dzia?ań w celu powstrzymania wojny. ?Przeplatanie si? mi?dzynarodowych interesów geopolitycznych i gospodarczych w tym regionie sprawia, ?e przewa?aj? one nad w?a?ciw? polityk?. Ludzie, którzy cierpi? i umieraj? nadal s? uwa?ani za nieunikniony efekt uboczny” – podsumowuje ks. Zerai.
 

Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.

02 stycznia 2021, 14:56