B?aganie kard. Zenariego: nie pozwólmy umrze? nadziei w Syrii!
Beata Zaj?czkowska – Watykan
Sprawozdanie kard. Mario Zenariego, który od dwunastu lat pracuje w tym bliskowschodnim kraju i zosta? u boku jego mieszkańców przez ca?? wojn?, by?o jednym wielkim b?aganiem o pomoc dla Syrii i o realne zauwa?anie jej problemów, które ju? ?znikn??y z radaru mediów” i zosta?y ?przykryte p?aszczykiem milczenia”. Nuncjusz apostolski w Damaszku poruszy? przede wszystkim aspekt humanitarny, jak podkre?li?, tej ?najwi?kszej katastrofy humanitarnej wywo?anej przez cz?owieka po zakończeniu II wojny ?wiatowej”. Przypomnia?, ?e ?na ziemi syryjskiej i w przestworzach nadal znajduj? si? si?y zbrojne pi?ciu państw, które nie zgadzaj? si? z sob?”. O trwaj?cej tragedii mówi? te? uczestnicz?cy w spotkaniu kard. Pietro Parolin. Watykański Sekretarz Stanu przypomnia?, ?e istnieje ryzyko, i? mo?na przyzwyczai? si? do ?litanii okropno?ci” i w ten sposób ?popa?? w milczenie i oboj?tno??” na widok ?wyczerpanych matek, dzieci, które zmar?y z g?odu i zimna, zdesperowanych ojców, którzy po d?ugich godzinach marszu nie mog? dotrze? do szpitali na czas, aby uratowa? swe dzieci”.
Kard. Zenari podkre?li?, ?e w Syrii ?wybuch?a straszliwa bomba ubóstwa”, która dotyka ok. 80 proc. ludno?ci, pozbawionej obecnie nawet najpotrzebniejszych ?rodków. Podstawowe pytanie, jakie nuncjusz skierowa? do uczestników watykańskiego spotkania brzmia?o, ?jak powstrzyma? t? bomb?”. W tym kontek?cie mówi? o wa?nej pracy Ko?cio?ów obecnych w Syrii oraz katolickich organizacji pomocowych, które przez lata ?uruchomi?y seri? projektów humanitarnych”. Kardyna? przypomnia? m.in. projekt ?Otwartych szpitali”, które dzia?aj? w Damaszku i Aleppo, oferuj?c pomoc medyczn? ka?demu, kto jest chory i biedny, bez wzgl?du na wyznawan? religi?. Zauwa?y?, ?e te struktury uzdrawiaj? ?cia?a i relacje spo?eczne” mi?dzy lud?mi nale??cymi do ró?nych religii. Projekt rozpocz?ty przed trzema laty dzi?ki finansowemu wsparciu Papie?a Franciszka mo?e zosta? przerwany, gdy? brakuje ?rodków. St?d apel kardyna?a o konkretne wsparcie ekonomiczne, które jest tym pilniejsze, ?e trzeba walczy? z kolejnym wrogiem, jakim jest pandemia.
Kard. Zenari przedstawi? d?ug? list? ?krwawi?cych ran”. Wymieni? exodus personelu medycznego, wyniszczenie kiedy? najbardziej kwitn?cego przemys?u farmaceutycznego w regionie, zrujnowane szko?y i ponad dwa miliony dzieci wykluczonych z edukacji, bezrobocie, zniszczone domy, wioski-widma, miasta usiane ruinami i 12 mln Syryjczyków, którzy s? wewn?trznymi przesiedleńcami lub uchod?cami w s?siednich krajach. Wskaza?, ?e otrzymana dotychczas ?hojna pomoc” jest ?kranikiem wody na pustyni!”, st?d te? obok cennej pracy organizacji pozarz?dowych i humanitarnych konieczne jest ?wsparcie rz?dów”. Zauwa?y? jednocze?nie, ?e dotychczasowa pomoc nie mo?e by? jednak rozwi?zaniem d?ugoterminowym, gdy? ci?g?e dawanie zamieni?oby Syryjczyków w ??ebraków”. Potrzebna jest ?rzeka pomocy” maj?cej na celu odbudow? i o?ywienie gospodarcze tego kraju. Bez podniesienia z ruin i bez startu gospodarczego ?pokój nie dotrze do Syrii”, ale ?czas si? kończy” i jest ostrze?eniem, ?potrzebne s? radykalne rozwi?zania”. Odpowiadaj?c na pytania dotycz?ce sankcji na?o?onych na Syri?, hierarcha wskaza?, ?e ?przede wszystkim obci??aj? ludno??, która jako pierwsza cierpi”, ale nie os?abiaj? ?obecnego przywództwa politycznego Damaszku”. Jest to kwestia, któr?, jak stwierdzi?, nale?y rozwi?za?, bior?c ?byka za rogi”, aby nie przed?u?a? niekończ?cego si? nieszcz??cia i cierpienia mieszkańców tego kraju.
Kard. Zenari stwierdzi?, ?e zbli?aj?ca si? zima b?dzie dramatyczna. Wspomnia? szczególnie ludzi starszych i dzieci, które z tego powodu zmar?y w minionych latach. Mówi? te? o swym bólu wywo?anym patrzeniem na to, jak Syria coraz bardziej wyludnia si? z chrze?cijan. Szacuje si?, ?e ponad po?owa z nich ju? wyjecha?a, a w wielu ko?cio?ach nie ma wiernych. Kard. Zenari zauwa?y?, ?e oznacza to ?ogromne ryzyko dla ca?ego spo?eczeństwa”, poniewa? chrze?cijanie s? ?otwartym oknem na ?wiat”, s? bogactwem we wszystkich sektorach ?ycia. Prosi?, by wspólnota mi?dzynarodowa uczyni?a wszystko, co w jej mocy, by wyznawcy Chrystusa mogli pozosta? w Syrii i pomóc w budowaniu pokoju, a przede wszystkim w leczeniu zranionych serc obywateli, zarówno chrze?cijan, jak i muzu?manów. Wskaza?, ?e potrzebne jest ?pojednanie serc”, które jest wyzwaniem dla wszystkich religii ?yj?cych na tym skrawku bliskowschodniej ziemi.
Swoje wyst?pienie nuncjusz apostolski w Damaszku zakończy? b?aganiem o to, by ?odbudowa? w Syrii nadziej?” i nie pozwoli? jej ?pogrzeba? pod p?aszczykiem mi?dzynarodowego milczenia!”. Do tego wo?ania do??czy? watykański Sekretarz Stanu, zach?caj?c dyplomatów akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej do szukania nowych rozwi?zań i niepozostawiania Syrii za zas?on? milczenia i oboj?tno?ci.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.