Utrudnienia dla dzia?alno?ci pro-life na brytyjskich uczelniach
El?bieta Sobolewska-Farbotko - Londyn
Na uniwersytetach w Aberdeen, Glasgow i Nottingham studenckie gremia odmówi?y organizacjom pro-life uznania oficjalnej dzia?alno?ci. Decyzje musia?y cofn?? dopiero pod przymusem prawa.
Raport ONZ mówi o ?krytycznym wzro?cie restrykcji” je?li chodzi o swobod? wypowiedzi na brytyjskich uczelniach. Jest to wed?ug tej instytucji co? nowego: fenomen zaniku pluralizmu pogl?dów w ?rodowisku studenckim. Na tym tle dosz?o do wydarzenia bez precedensu – studentka po?o?nictwa na Uniwersytecie w Nottingham musia?a zawiesi? studia z powodu ?wiatopogl?du. Uczelnia postanowi?a zbada?, czy jej dzia?alno?? w obronie ?ycia pocz?tego nie jest sprzeczna z etyk? jej przysz?ego zawodu. Julia Rynkiewicz, Brytyjka o polskich korzeniach, stoi na czele studenckiej organizacji pro-life. W rezultacie ??ledztwa” musi powtórzy? rok, straci?a równie? mo?liwo?? odbycia sta?u w lokalnym szpitalu. Dopiero w wyniku interwencji prawnej uczelnia musia?a przywróci? jej pe?ni? praw studenckich i mo?liwo?? kontynuacji studiów.
– ?My?l?, ?e wa?nym jest pami?ta? o tym, i? bycie obrońc? ?ycia pocz?tego nie stoi w konflikcie z byciem po?o?n?” – zauwa?y?a w rozmowie z dziennikiem Daily Telegraph. Brytyjska ustawa o aborcji zezwala pracownikom s?u?by zdrowia na tzw. sprzeciw sumienia w tej kwestii.
Rynkiewicz wyst?pi?a ju? formalnie przeciw Uniwersytetowi Nottingham, domagaj?c si? odszkodowania, gotowa jest równie? wnie?? spraw? do s?du w przypadku braku porozumienia z uczelni?.
Tymczasem w Wielkiej Brytanii zmienia si? nastawienie do aborcji. Ro?nie liczba studenckich grup obrony ?ycia pocz?tego, a wed?ug o?rodka sonda?owego Savanta ComRes: 72 procent Brytyjczyków nie ?yczy sobie dalszej liberalizacji prawa aborcyjnego, które zezwala na usuni?cie ci??y do 24 tygodnia ?ycia dziecka.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.