Indie: kontrowersje wokó? surogacji
Beata Zaj?czkowska – Watykan
W specjalnej petycji skierowanej do w?adz centralnych lekarze przypominaj?, ?e surogacja wci?? pozostaje przede wszystkim dochodowym biznesem, który w ?adnej mierze nie bierze pod uwag? dobra matki i jej potrzeb. Wskazuj?, ?e cho? ostatnio Indie po?o?y?y cz??ciowo kres sprzedawaniu i wykorzystywaniu kobiecego cia?a w postaci tzw. ?macicy do wynaj?cia”, to jednak ten proceder wci?? si? szerzy, a klinki znajduj? sposób na omini?cie zakazu surogacji w celach komercyjnych. Szacuje si?, ?e roczny dochód 3 tys. prywatnych klinik zajmuj?cych si? w tym kraju surogacj? wynosi ponad 400 mln dolarów rocznie. Co roku pozyskuje si? w ten sposób 25 tys. dzieci.
Warto zauwa?y?, ?e niegodziwa praktyka ?macicy do wynaj?cia” w wielu kr?gach kulturowych nie budzi ju? ?adnych w?tpliwo?ci, nazywana jest ?gestem mi?o?ci”, a krytyk? ?pozyskiwania” w ten sposób dzieci m.in. dla par gejowskich nazywa si? homofobi?. Mo?na tu przytoczy? cho?by prasowe tytu?y z ostatnich dni: ?Ricky Martin znów zostanie ojcem: w drodze czwarte dziecko”, czy ?Piosenkarz og?osi?, ?e wraz z m??em Jwanem Yousefem oczekuj? kolejnego dziecka”. Bez znaczenia pozostaje fakt, ?e dwaj m??czy?ni nie mog? oczekiwa? wspólnego dziecka, kompletnie pomini?ta zostaje te? matka tego dziecka i/lub kobieta, która nosi go pod sercem. W ca?ym dyskursie nie pojawia si? te? dobro dziecka. Staje si? ono produktem pragnień, który powstaje dzi?ki d?ugiej linii produkcyjnej – poczynaj?c od zap?odnienia w laboratorium, przez rozwój w obcej mu macicy, kończ?c na przekazaniu kupionego towaru homoseksualnej parze.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.