Syria: siostry salezjanki planuj? otwarcie nowych szkó?
Pawe? Pasierbek SJ – Watykan
Aby odbudowa? zniszczony kraj chcemy rozpocz?? od dzieci i szkó?. Je?d??c bowiem po Syrii mo?na spotka? wi?cej samochodów przewo??cych broń i ?o?nierzy, ni? podstawowe rzeczy potrzebne do ?ycia, których tutaj tak bardzo brakuje – mówi siostra ekonomka zgromadzenia sióstr salezjanek. Doda?a, ?e w krajobrazie obecnej Syrii najbardziej uderzy?a j? ogromna ilo?? domów podziurawionych przez bomby, z porozbijanymi i otwartymi oknami i drzwiami, nadpalonych przez ogień, a tak?e widok ma?ych sklepików, warsztatów rzemie?lniczych porzuconych i brutalnie zdewastowanych.
Siostra Vilima Tallone przypomnia?a, ?e okrutne dzia?ania wojenne spowodowa?y m.in. wyludnienie miast. Aleppo, miasto kiedy? czteromilionowe, dzi? liczy oko?o 800 tys. mieszkańców. Obecno?? chrze?ciajan za? zmniejszy?a si? tam ze 150 do 40 tys. Tak wa?n? rzecz? jest wi?c, aby przywróci? nadziej? tym, którzy pozostali i ukaza? perspektywy tym, którzy przebywaj? jeszcze w obozach dla uchod?ców, aby zechcieli powróci? do swoich miejsc zamieszkania – stwierdzi?a zakonnica. Przedszkole dla 50 dzieci uda?o si? ju? otworzy?. Teraz siostry salezjanki planuj? za?o?enie dwóch nowych szkó? dla dzieci i m?odzie?y, jednej w Aleppo, a drugiej w Damaszku.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.