Jasna Góra: dotar?a ?matka” pielgrzymek
Izabela Tyras - Polska (Radio Jasna Góra)
Fenomen pielgrzymki warszawskiej polega na jej ci?g?o?ci, wierni wype?niali ?luby nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. – Kompania nazywana jest ?matk?” pielgrzymek – przypomina o. Marek Tomczyk, przewodnik: ?Z tej pielgrzymki wyrastaj? inne, które pielgrzymuj? na Jasn? Gór?, oczywi?cie nie jest najstarsza, ale jedn? z najstarszych. To w?a?nie tutaj wielu przewodników uczy?o si? pewnego stylu pielgrzymowania, zapo?yczali pewne metody duszpasterskie, kiedy? nie by?o a? tyle pielgrzymek, dlatego byli tutaj przedstawiciele ró?nych diecezji”.
Rozwa?aj?c has?o: ?Wolni z Maryj?” ze stolicy dotar?o ok. 6 tys. osób.
W Roku Stanis?awa Kostki od tego patrona m?odych p?tnicy, zw?aszcza p?occy, bo na tej ziemi urodzi? si? ten ?wi?ty, uczyli si? wiary: ?Przede wszystkim nauczy? mnie ufno?ci Bogu do końca, na sto procent i wtedy wszystko b?dzie dobrze. Ta jego pi?kna maksyma duchowa, ?e do wy?szych rzeczy jestem starali?my medytowa?, nawet w ma?ych rzeczach mo?emy znale?? Pana Boga i przez to by? wielkimi”.
P?tnicy przynie?li na Jasn? Gór? nie tylko w?asne sprawy, ale i te, wszystkie które polecali im inni. Mówi? o wielkiej go?cinno?ci Polaków: ?Ludzie nam pomagaj? stawiaj? wod?, jedzenie, na ulicach kanapki gotowe do r?k, to jest nieprawdopodobne. Im wi?cej s?ońca, tym wi?cej mi?o?ci i ?yczliwo?ci ludzi. Dzi?ki tym, którzy nas przyjmuj? jeste?my w stanie doj?? do końca. Sami by?my nie dali rady. Bez tych ludzi to nie my”.
Wej?cia pielgrzymek potrwaj? do wieczora. Wtedy rozpoczn? si? te? g?ówne uroczysto?ci ?dnia wdzi?czno?ci” za woln? Polsk? w roku jubileuszu odzyskania niepodleg?o?ci. Jutro podczas Sumy o 11.00 za?piewa ?Mazowsze”.
Dzi?kujemy, ?e przeczyta?a?/e? ten artyku?. Je?li chcesz by? na bie??co zapraszamy do zapisania si? na newsletter klikaj?c tutaj.